środa, 6 stycznia 2016

świat w oczach Agnieszki

sobota 6:45 rano. Aga przybiega i woła z przejęciem:
'mamo, mamo jest już jasno a księżyc dalej świeci.

Aga tłumaczy tacie:
- kiedy będę miała tyle lat co na rękach i nogach to mama umarnie.
hmm. to mi już mi tego życia niewiele zostało, raptem 16 lat jeszcze. Dobrze że Agnieszka ma w planach mnie odwiedzać:)


W telewizji leci reklama obiadków w słoiczkach dla dzieci, Aga patrzy z uwagą i mów:
- Dlaczego dzidzia karmi mamę swoim śniadaniem? Przecież mama była duża a nie mała jak dzidzia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz