niedziela, 14 listopada 2021

Obrazki w jesiennym klimacie-odbitki z liści

 Pomysł na takie obrazki zaczerpnęłam z którejś z grup typu "zrobione z mamą", nie pamiętam już dokładnie na której to widziałam ale zapamiętałam do późniejszego wykorzystania.

I tak nastał ten moment. Bazę przygotowałam już wcześniej i teraz wystarczyło zwołać ferajnę do stołu.




Do zrobienia bazy wykorzystałam papier akwarelowy oraz kawę i herbatę zaparzone.

Kartki pochlapałam kawą i herbatą i zostawiłam do wysuszenia.


Wałeczkiem z gąbki nanosiłyśmy na liścia, przykładałyśmy pomalowaną stroną do kartki,  zasłaniałyśmy następną i porządnie dociskałyśmy.





Olek nie nakładał farby, korzystał z już pomalowanych i raz odbitych liści i też robił z nich fajne odbitki. 





Marcin tego typu pracami zainteresowany nie był. 

Za to Agnieszka zrobiła drugi  wariant odbitki z liśćmi.



Chłopakom przygotowałam na listopadowe wieczory kolorowy makaron. Bawili się obaj nim długo. Nakładanie na wykałaczki i wyciągania i tak bez końca.





Post bierze udział w zabawie KTM




3 komentarze: