wtorek, 29 listopada 2016

bałwan z włóczki - cotton bolls

Do zrobienia bałwana użyłam włóczki ze starego swetra. Trochę się bałam takiej używać, ale jak się okazało moje obawy był bezpodstawne a kule wyszły piękne i twarde.
Aby zrobić bałwanka napompowałam trzy balony na różną wielkość.
Całą kule włóczki włożyłam do pojemnika z klejem i taką mokrą włóczką owinęłam balony.
( o innych sposobach wykonania cotton bolls piszę TUTAJ)
Takie mokre kule zostawiłam do wyschnięcia na styropianowych pojemnikach.
Moje kule schły dwa dni. Po tym czasie obcięłam wiążanie balona i delikatnie patyczkiem do szaszłyków wepchnęłam balony do środka. Odkleiły się bez problemu, z wyjęciem balonów z kule też problemów nie ma.
Klejem na ciepło połączyłam trzy kule ze sobą.
Kapelusz zrobiłam z białej kartki 230g/m2 i obkleiłam papierem koloru czarnego (prościej było użyć czarnego brystolu, ale akurat nie miałam takiego w domu).
Klejem na ciepło przykleiłam dekoracje. Szalik z filcu, oczy z guzików a guziczki z koralików.
Nos to gruby papier obklejony filcem.
Na koniec lampki led włożone do kul i gotowe.


Gniotek z balona i mąki

Przygotowywanie dekoracji świątecznych idzie pełną parą i zapomniałam z tego wszystkiego o naszym gniotku.
Robiłyśmy z Agnieszką, jakiś czas temu, gniotka.
I tak do zrobienia go użyłyśmy:
mąki ziemniaczanej
balona
włóczki
pisaki

dodatkowo potrzebujemy butelki plastikowej 0,5 l.

Do butelki wsypałyśmy przez lejek mąkę ziemniaczaną (jak się zatyka to pomagamy sobie patyczkiem do szaszłyków).
Balon nadmuchałyśmy i nałożyłyśmy na balon. Obróciłyśmy butelkę do góry dnem i przesypałyśmy mąkę do balona delikatnie potrząsając.

kule z włóczki z lamkami - cotton balls

Przetestowałam kilka rodzai włóczki i nici aby samej stwierdzić, które są najlepsze.
Klej za każdym razem ten sam czyli vikol z wodą (zawsze dolewanej na oko, raz mniej raz więcej)
Co do włóczki to jak dla mnie najlepiej wygląda kordonek (taka cieńsza włóczka), schnie dobę.
Włóczka grubsza wygląda mniej ładnie i schnie ok. 2 dni.
Kule robione zarówno cieńszą i grubszą włóczką są twarde.
Zrobiłam też z nićmi, jedne są z jednej szpulki a inne z dwóch. I tak jedna szpulka to zdecydowanie za mało, kule są bardzo giętkie. Z dwóch szpulek są lepsze, ładnie wyglądają ale trzeba uważać bo nie są tak twarde jak kule zrobione z kordonka. Schną ok. doby.
Balony na które nawijałam nici i włóczki nie były niczym malowana. PO obcięciu wiązania delikatnie gdzieniegdzie wypychałam balon do środka cottonka i balony bez problemu odchodziły.
Samo moczenie włóczki też robiłam na dwa sposoby i oba są dobre jednak czystszym sposobem jest najpierw nawinięcie kordonka na balony i potem zamoczenie go w kleju.

sobota, 26 listopada 2016

skrzat

Biorąc pod uwagę materiały wykorzystane do produkcji skrzatów, aż się prosiły aby je zrobić.
Kołnierze z płaszcza i Agi kurtki wypięłam od razu po zakupie bo ani ja ani córka nie chciałyśmy ich i tak leżały na dnie szafy. 
Sweter w szafie wisiał bo szkoda mi było wyrzucić aczkolwiek nie nosiłam go już od dawien dawna bo mi rękawy 3/4 jakoś nie podpasowały, koszulka i bluzka dawno miały za sobą lepsze czasy.
Dokupiłam ryż i zabrałam się do roboty.


Bałwanki z korków po winie na choinkę plus zabawa szukanie bałwanków.

W tym roku z korków po winie zrobiłam bałwanki. Wszystkie materiały w domu miałam więc nie było na co czekać.
Korki pomalowałam białą farbą akrylową, wystarczyło jedno malowanie. Zostawiłam je na papierze do pieczenia dzięki czemu mogłam od razu pomalować całe korki nie obawiając się, że przykleją się do papieru.

czwartek, 24 listopada 2016

nawoływanie

-mama!!! - woła moja pociecha ze swojego pokoju.
-tak-odpowiadam gdy tam dotarłam.
Widzę że Aga jest strasznie zajęta malowanie i wycinaniem. Okazało się, że potrzebna nie jestem więc wracam do swoich zajęć. Za chwilę znowu słyszę
-mama !!!
Tym razem już się nie odrywam tylko też krzyczę z zza ściany:
-co!!
I tak ze trzy razy. W końcu nie wytrzymuję, idę do nie j i pytam:
-nie wołaj mnie o chwila jeśli nic odemnie nie chcesz
-a tak sobie tylko mówię - odpowiada moja pociecha.

Drewniana podkładka pod kubek

podkładki drewniane dekorowane techniką decoupage w podobny sposób jak zawieszka - TUTAJ
Tym razem użyłam papieru do decoupage. Drewniane podkładki obczyściłam z zanieczyszczeń.
Wyciełam wybrany wzór i włożyłam na moment do miseczki z wodą.
Podkładki posmarowałam klejem do decoupage, przyłożyłam wzór. Poczekałam aż wyschnie.
Szarą farbą (czarna i biała) pomalowałam gąbką do tapowania brzegi podkładek i zostawiłam do wyschnięcia.
Polakierowałam

Potrawka z kurczaka z brokułem i makaronem

To ulubiona potrawa mojego męża. Kiedyś próbowałam zrobić ja na dwa dni, ale to daremny trud. Jednego dnia zniknęła. Na obiad z repetą a potem na kolację.

Do przygotowania potrzebujemy:
1 podwójna pierś z kurczaka
1 brokuł
1 cebula
1 serek topiony
500 ml. śmietany 18%
sól
pieprz
curry
makaron

potrawka z kurczaka z warzywami

1 podwójna pierś z kurczaka
0,5  kg fasolki szparagowej
1 cebula
1 czerwona papryka
1 marchewka
2-3 ząbki czosnku
curry
sól
pieprz
3 łyżki śmietany 18%
bulion

cebulę obrać i pokroić w kostkę, usmażyć
marchewkę obrać i pokroić w plasterki
fasolkę umyć, odciąć końcówki i pokroić w kawałki

środa, 23 listopada 2016

Bałwan ze słoika


Zaczęłam od pomalowania litrowego słoika białą farbą akrylową i jeszcze ja świeżo obtoczyłam słoik w cukrze. Odstawiłam do wyschnięcia a gdy już farba wyschła zrobiłam mu różowe policzki farbą akrylową (czerwony z bielą)
Z koralików zrobiłam uśmiech a z guzików oczka. W pierwszej wersji chciałam użyć kamyków, ale Agnieszka nie pozwoliła mi nic uszczknąć z jej ogromnej kolekcji z balkonu. Pozostały koraliki, do przyklejenia których użyłam kleju magic aczkolwiek klej na ciepło też byłby dobry.
Długo zastanawiałam się jak zrobić nos mojemu bałwankowi i w końcu stanęło na tekturze i filcu. Właściwie nawet nie tekturze ale sztywnej kartce papieru, z której wycięłam koło. Z połowy koła zrobiłam rożek, który spięłam zszywaczek biurowym (tego nie będzie widać pod filce.
Z filcu też wycięłam koło i obkleiłam nim rożek.
Mamy już głowę balona to teraz czas zrobić kapelusz.
Wieczko już wcześniej pomalowałam na czarno, od tak na wszelki wypadek (pierwotnie zakrętka była zielona)
Czerń kapelusza, którą widać na zdjęciu to nic innego jak moje stare spodnie sztruksowe (już z nich niewiele zostało:)

Rosnące farby

Agnieszki fascynacja eksperymentami nie odpuszcza. Tym razem zrobiłyśmy rosnące farby.
Potrzebujemy:
Tyle samo wody, soli i mąki pszennej.

wtorek, 22 listopada 2016

Brokatowy glut (slime) z boraksu

Nie jest to Agnieszki pierwsza przygoda z glutem, ale jak się okazało córki wyobraźnia co do zastosowania gluta nie została wyczerpana do końca.
Do zrobienia gluta potrzebujemy:
2 razy po 1/2 szklanki wody
klej szkolny przezroczysty, duże opakowanie ( na tym były dwie naklejki, na jednej pisała że jest go 125 g a zaraz obok druga z informacją, że jest go 125 ml.)
1 łyżka boraksu
brokat

W jednej szklance wypełnionej do połowy wodą wsypujemy boraks i mieszamy.
DO misko wlewamy drugą do połowy wypełnioną szklankę wody i wyciskamy do niej klej. Mieszamy. Tutaj wrzuciła Aga brokat ale można go wsypać już razem z wodą.

poniedziałek, 21 listopada 2016

wianek na drzwi

Potrzebujemy:
Gałązek wierzby
białej farby akrylowej
brokatu
sztuczne gałązki choinki
suszone plasterki cytryny
szyszek
małe bombki
tasiemka
klej na ciepło

Gałązki nazbierane w parku na spacerze, w domu powiązane w wianek, można też zrobić w większej ilości gałązek, ja chciałam mieć taki. Białą farbą pomalować gałązki, ale nie wszystkie. Po prostu przelecieć pędzlem po gałązkach i świeżą jeszcze farbę posypać brokatem.
Gdy farba wyschnie klejem na ciepło przyklejamy gałązki, szyszki suszone cytrusy.

sobota, 19 listopada 2016

dekoracje na choinkę z włóczki

Dekoracja na choinkę z włóczki. Technika wykonania tych dekoracji jest bardzo podobna jak kule tzw. cotton ball.
Materiał potrzebne:
włóczka
klej vikol
wykałaczki
styropianowe podkładki
foremki

Foremkę układamy na podkładce (układamy ją do góry dnem),wbijamy wykałaczki (jak na zdjęciu poniżej), wyciągamy foremkę

Ciastolina z odżywki i mąki

Kolejna masa plastyczna przez nas wypróbowana. Tym razem padło na ciastolinę.
Przepisów w internecie jest całkiem sporo, już dawno zwróciłam na nie uwagę, ale jakoś do tej pory nie było czasu.
 Jakiś czas temu kupiłam odżywkę do włosów, inną niż zwykle ponieważ mojej nie było. Niestety nie byłam z niej zadowolona i stała w łazience czekając na lepsze jej wykorzystanie.
W końcu się do czekała bo to własnie z niej zrobiłyśmy z Agą ciastolinę.

I  tak do zrobienia masy potrzebujemy tylko dwa składniki:
całe opakowanie odżywki do włosów

Ciasto z bitą śmietaną i kajmakiem bez pieczenia

spód:
150 g herbatników maślanych
60 g masła
50 g czekolady gorzkiej

2 banany
puszka kajmaku
1 opakowanie śmietany kremówki 30% (330 lub 400 ml)
2 śmietan fixy

Herbatniki wkładamy do jednorazówki i wałkujemy na miazgę. Masło rozpuszczamy razem z czekoladą. Dorzucamy herbatniki i łączymy razem.

czwartek, 17 listopada 2016

świecznik ze starej szklanki z szyszką

Stare pękate szklanki w kolejnej odsłonie.
Potrzebne materiały:
szklanki bądź słoiki o podobnym kształcie
szyszka
farba akrylowa
cukier
tektura
klej magic


Białą farbą akrylową pomalowałam końcówki szyszki.
Szklankę przyłożyłam do tektury i obrysowałam kształt koła.Wycinały z tektury koła.
DO tektury przyklejamy klejem magic szyszki i odstawiamy do wyschnięcia.
Do szklanek wsypujemy trochę cukru.

środa, 16 listopada 2016

Kurczak zapiekany w pomidorach

Składniki:
1 podwójna pierś z kurczaka
1-2 cebule
2-3 ząbki czosnku
1 puszka krojonych pomidorów
sól
pieprz
zioła prowansalskie

cebulę obieramy i kroimy w piórka, układamy na sód naczynia żaroodpornego, Na cebulę wylewamy pomidory, posypujemy ziołami. Na pomidory układamy umytą i oczyszczoną pierś.
Pieczemy w piekarniku 30-40 minut, najpierw pod przykryciem a ostatnie 10 minut bez przykrycia.

zimna porcelana bez gotowania - przywieszki



Przepisów w necie jest bardzo dużo, bardzo różniących się od siebie. Na początek mała porcja na próbę.
Składniki:
2 łyżki skrobi ziemniaczanej
4 łyżki kleju vikol
½ łyżki gliceryny (do kupienia w aptece)
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej

Skrobię łączymy z gliceryną, chwilę wyrabiamy, dodajemy sodę i klej. Trochę się trzeba napracować aby masa wyszła taka jak chciałam , czyli gładka i plastyczna.
Jeśli masa jest za sucha trzeba dodać trochę kleju (ja musiałam), natomiast jeśli wyjdzie za rzadka to trzeba dosypać trochę skrobi.

wtorek, 15 listopada 2016

świecznik ze starych szklanek

Starych szklanek pękatych jeszcze trochę mam i chętnie wykorzystuję. Tutaj świeczniki. Wzór wydrukowałam na naklejce, przykleiłam do szklanki i pomalowałam farbą akrylową. Zdecydowanie bardziej polecam farbę w sprayu, efekt będzie dużo lepszy
Po wyschnięciu naklejkę ściągnęłam (przy farbach akrylowych wzór trzeba było jeszcze nożykiem naokoło wyciąć) a do środka włożyłam wkład i już. \
Wzory tradycyjnie już wybrałam z rzeszy grafik jakie można znaleźć na https://pl.pinterest.com
W planach zakupienie farby w spreju i zrobienie takich świeczników również ze słoiczków.

poniedziałek, 14 listopada 2016

Ciasteczka z papieru

Kilka dni wolnego spędziliśmy bardzo intensywnie, biliśmy na wernisażu, byliśmy na biegach i na targach i dużo fajnych rzeczy robiliśmy w domu.
Jedną z nich są ciasteczka własnej robiony ... z papieru.
Potrzebujemy:
tektura lub papier 250g/m2
bibuła gładka
wata
klej biurowy w sztyfcie 
foremki, szklanki

Piankolina - masa plastyczna z pianki do golenia i maki

Mas plastycznych poznaliśmy już kilka a jeszcze więcej przed nami.  
Okazuje się, że to najlepsza zabawa na świecie. Zwłaszcza jeśli ma się towarzysza zabaw w postaci ulubionego kuzyna.
Przepisów nie wymyślam sama (aż taka zdolna nie jestem), znajduje w różnych źródłach, czasem modyfikuje a czasem nie. Ten przepis znalazłam w internecie.
Do wykonania piankoliny potrzebujemy:

1 opakowanie pianki do golenia
1 kg maki ziemniaczanej

Szyszkowe zawieszki na choinkę

Prosta dekoracja za to jaka wdzięczna. W tym roku do szyszek obok tasiemki do powieszenia dodałam jeszcze kokardkę. Wszystko przyczepione na pinezce i podklejone klejem magic tak na wszelki wypadek.
No i w tym roku użyłam część szyszek wybielonych. A jak się je wybiela, można znaleźć TUTAJ


Dywanik do łazienki



W łazience brakowało dywanika na który można by było wychodzić spod prysznica, zawsze lądował tam jakiś ręcznik. Zamiast wydawać pieniądze na dywanik zrobiłam go ze starych ręczników, które nadawały się wcześniej tylko do wyrzucenia.
Jeden ręcznik, który kiedyś był był biały i dwa różowe, które mimo kilkukrotnego prania dalej nie chcą wchłaniać wody.
Każdy pocięłam na pasy 10 cm i zwinęłam na trzy spinając szpilkami.
Zszyłam je tak aby utworzyć trzy długie pasy.
Teraz zszywamy ze sobą trzy pasy i robimy warkocz wyciągając po kolei szpilki i na zakończenie też zszywamy.
 Teraz zszywamy warkocz tworząc okrągły dywanik.

sałatka z serem, kukurydzą, fasolą i ananasem

1 czerwona papryka
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka ananasa
1 puszka kukurydzy
1 por
200 g sera żółtego
1 łyżeczka musztardy rosyjskiej
sól
pieprz
majonez

sądzę, że mamy spory zasób słów :)

Nasza pięciolatka śpiewa nam nową piosenkę, jedną z wielu których się w przedszkolu dzieci uczą. Po skończeniu koncertu mówi:
taką piosenkę uczymy się w przedszkolu. Chyba będzie nowe przedstawienie w przedszkolu, tak sądzę.

piątek, 11 listopada 2016

Świeczniki ze starych kiliszków

Stare nikomu niepotrzebne kieliszki (jeden trochę uszczerbiony), trochę farby akrylowej i filcu i mamy świeczniki.
Białej farby dobrze jest zrobić dwie warstwy. Niektóre elementy wycięte z filcu i przyklejone na klej magik. Trochę farii i kilka pomponików a na górze świeczka.

Tor przeszkód

Przybiega Aga do mnie i pyta:
-Mamo zrobisz mi tor przeszkód?
Mama pomyślała, rozejrzała się co ma pod ręką i zrobiła, takie cuś:)

Mieszkanko duże nie jest, więc trzeba było trochę pokombinować.
Tor prowadzi od kuchni, przez przedpokój do Agi pokoju.

Świecznik z puszki - bałwanek

Puszka po groszku stałą się uśmiechniętym bałwankiem, który jest świecznikiem.
Puszkę pomalowałam farbami akrylowymi (dwa razy dla uzyskania takiej bieli), Policzki zanim jeszcze wyschła białą farba namalowałam a cała reszta jak już puszka wyschła.
Marchewka wycięta z filcu. Na górę przyklejony owal wycięty ze starych spodni czarnych, miały wylądować na śmietniku ale znalazłam dla nich zastosowanie.
Znalazłam w mojej szufladzie szklany świecznik na jeden wkład i przykleiłam na górę puszki-bałwanka.
Potem już tylko trochę rafii i koralików i bałwanek gotowy.


czwartek, 10 listopada 2016

Lampiony z makaronu z legendą irlandzką w tle - warsztaty

Pod koniec października 2016 roku z dziećmi z dziećmi z Punktu Przedszkolnego Mała Klanza w Tychach robiliśmy lampiony z makaronu lazania.
Ale zanim dzieci usiadły do stolików posłuchały legendy Irlandzkiej o tym skąd się wzięła tradycja lampionu z dyni.

"Dawno temu w Irlandii mieszkał farmer Jack, który był leniwy, ale też bardzo chciwy. 


Pewnego dnia kilku mieszkańców wioski nakryło go na kradzieży. Gdy Jack przed nimi uciekał, spotkał na swej drodze tajemniczą postać, odzianą w czerń.

- Czas umierać - powiedział nieznajomy, ściągając kaptur. 

środa, 9 listopada 2016

Skarbnik - duch Śląskich kopalń - konkurs do przedszkola


Kolejna praca robiona na konkurs w przedszkolu. Tym razem temat górniczy:
 "Skarbnik - duch Śląskich kopalń"
Aby przybliżyć Agnieszce temat przeczytałam jej bajkę o skarbniku:

Dawno temu wielu górników pracowało w śląskich kopalniach węgla. Była to praca niezwykle ciężka. Górnicy całymi dniami odłupywali węgiel kilofami, a potem ładowali go do wagoników, by wreszcie wypchać je na górę.

Kopalnie były też niebezpieczne. Często bowiem zdarzało się, że ze ściany odłupało się zbyt wiele węgla, który zasypywał górników. Nie raz gasło też światło i górnicy gubili się w plątaninie starych korytarzy. Wtedy właśnie pojawiał się Skarbnik - dobry duch kopalni.

wtorek, 8 listopada 2016

hexbug nano - labirynt dla robaczka

Na jednych z zajęć z Edukido  dzieci budowały labirynt dla robaczka.
Agnieszka nie była odosobniona w zachwytach nad małym elektronicznym robaczkiem.
Okazało się, że robaczek hexbug nano to koszt rzędu 18 zł.
A ponieważ kwota nie jest wygórowana to zamówiłam pociesze mojej robaczka. Odebrać go miałyśmy w salonie Empika. Do tego czasu naszym rytuałem stało się poranne pytanie Agnieszki czy dzisiaj jedziemy po robaczka.
I w końcu się d czekała, robaczek od kilku dni  jest już w domu, wszelakich form labiryntów Agnieszka wymyślała mu już kilka.
Najtrwalszy jest labirynt zrobiony przeze mnie. Zrobiony z tektury, ścianki przyklejone klejem na ciepło.


poniedziałek, 7 listopada 2016

muzeum dla malucha - warsztaty w Muzeum Śląskim

 To już nie pierwsze nasze warsztaty w Muzeum Śląskim, aczkolwiek te były nieco inne przez dzieło, które było inspiracją.
Za każdym razem Pani prowadząca warsztaty pokazuje dzieciom wystawę, którą będą się potem inspirować. I jak to w muzeum podziwiamy, ale nie dotykamy.
Tym razem dzieło można było nie tylko dotykać, można było w nie wejść, zatopić się wręcz.
Mowa o Instalacja w Galerii jednego działa, izraelskiego artysty Daniego Karavana.
Trzy ściany, podłoga i sufit wyłożone są lustrami. 
Dzieci mogły dotknąć, chodzić a nawet biegać wewnątrz tego dzieła.
Agnieszka z Karolem mnożyli nam się w tych lustrach w niewyobrażalnej ilości :)

Bombki z tasiemek


Była choinka z tasiemek, a tutaj mamy bombki z takich samych tasiemek. I tak do wykonania potrzebujemy:

styropianowych kul
tasiemek i szerokości 1 cm
klej na cieplo

W pierwszej wersji chciałam całą bombkę obkleić kołami z tasiemek, ale zmieniłam zdanie i dół bombki jest zawinięty w kawałki tasiemki, przyklejone klejem na ciepło jedna obok drugiej (na krzyż), tak aby nawet troszeczkę na siebie nachodziły.

Do górnej części potrzebujemy tasiemkę pociąć na paski długości 7 cm. Sklejamy każdą klejem na ciepło.
Potem tym samym klejem przyklejamy tasiemki do górnej części kuli. Na zdjęciu poniżej widać w jaki sposób je przyklejałam.

czapeczki na choinkę z włóczki i rolek po papierze toaletowym

Dekoracja z zeszłego roku, miałam trochę włóczki bodajże ze starych swetrów, w końcu dostała drugie życie. Do tego jeszcze kilka rolek po papierze toaletowym i można działać.

Rolki po papierze tniemy na szerokie pasy. Z jednej roki 3-4 pasy. 
Włóczkę tniemy na pasy. Można je przeplatać i wiązać. Ja swoje kleiłam. 
Od wewnętrznej strony przykleiłam sznureczki, potem przeplotłam naokoło pierścienia. Na koniec wszystkie związałam i wyrównałam powstały "pomponik" nożyczkami.

Przywieszka na choinkę z cytryny


Potrzebujemy:
cytryny
korki po winie
sznurek

Cytrynę tniemy w plasterki ok. 0,5 cm. Suszymy na papierze do pieczeni w piekarniku nastawionym na 100 stopni przy uchylonych drzwiczkach.Można też suszyć na kaloryferze.
Korki tniemy w plasterki i robimy w nich dziurki, najlepiej gwoździem.

Gdy mamy już gotową cytrynę nawlekamy na sznurek na przemian cytrynę i korki. 

Wystarczy 4-5 plasterków na jedną choineczkę i nawlekamy od największego do najmniejszego plasterka.

Żołędzie na choinkę

 Zeszłoroczna dekoracja na choinkę. Żołędzie pomalowane farbą akrylową a kapelusze farbą biała i posypane brokatem. Sznurek przyklejony klejem na ciepło 

piątek, 4 listopada 2016

Pojemniki z puszek na szpargały do handmade


 Szuflada moja z materiałami do handmade jest głęboka i szeroka i panuje w niej twórczy bałagan. Puszkę na pędzle już zrobiłam jakiś czas temu - TUTAJ
Postanowiłam, że przynajmniej część rzeczy znajdzie swoje bardziej uporządkowane miejsce co przy okazji ułatwi mi ich poszukiwanie w szufladzie.
Pozostałam dalej w temacie puszek, których już kilka znowu mi się nazbierało. Wzięłam jedną z małych desek do krojenia, to będzie nasza podstawa pod puszki.
Do tego jeszcze farby akrylowe i pistolet na klej, i w zasadzie to wszystko co nam potrzebne.
Aga przyłączyła się do malowania, dlatego też puszki są różnego koloru a jedna wybitnie kolorowa jest.
Puszki po pomalowaniu i wysuszeniu klejem na ciepło przyklejamy i gotowe. W zasadzie bo ja swoje puszki podkleiłam jeszcze tęczową taśmą klejącą a na górze przykleiłam koraliki.

Aniołek Bożonarodzeniowy - konkurs przedszkolny

Pani w przedszkolu szybko zauważyła, że dużo różnych rzeczy z Agnieszką robimy więc jeśli jest jakiś konkurs to pyta czy my byśmy nie mogły zabrać w nim udziału.
A my przeważnie możemy :)
Tym razem jest to konkurs na aniołka. Pierwsza wersja całkowicie przez Agę wymyślona to rysunek wyklejany liśćmi. Niestety jak to często z liśćmi bywa po wysuszeniu pozwijały się na obrazku i aniołek przestał się mojej pociesze podobać.
Miałyśmy jeszcze w domu styropianowe stożki, skrzydła zrobione są z piór przywiezionych z nad morza (aga postanowiła uszczknąć kilka ze swojej cennej kolekcji), sukienka z serwetki.
Większość elementów sklejona na klej na ciepło. A ponieważ Aga woli abym pistoletem nakładała klej ja więc grzecznie wyciskałam go w miejscach które mi wskazała.

środa, 2 listopada 2016

Choinka z tasiemek

Potrzebujemy
Stożek styropianowy (można też zrobić taki z tektury)
tasiemki o szerokości 1 cm. Tutaj czerwona w groszki, zielona w groszki i biała.
klej na ciepło
3 pomponiki
brokatowa śnieżka



Tasiemkę tniemy na paski o długości 6-7 cm, zawijamy i sklejamy.
Dół stożka obkładamy (klejem na ciepło) białą tasiemką.

Gwiazdki z kleju na gorąco

Do wykonania tej dekoracji potrzebujemy:
 plastikowa sztywna okładka na dokumenty
klej na ciepło z brokatem lub klej i brokat do posypania
woda z płynem do naczyń
Szablony to były obrazki proste znalezione w necie - pinterest

Wydrukowane wzory wkładamy w sztywną plastikową okładkę. Przed nałożeniem kleju smarujemy  delikatnie okładkę wodą z płynem do naczyń bo inaczej ściąganie gotowych dekoracji to jest mordęga.
Po ściągnięciu dekoracji z okładki oczyszczamy ze zbędnych nitek pozostawionych przez klej. 

Tutaj jeszcze brakuje (ale będzie) wąska tasiemka  czerwona. Przywieszki na choinkę gotowe


Malowanie nitką

Kolejna technika plastyczna zaliczona :)
Tym razem malowałyśmy nitką. Nie wiem z czego Aga miała więcej frajdy z samego malowania czy z szykowania farb. Oczywiście najwięcej czasu poświęciła łączeniu przeróżnych kolorów a efekt finalny ten sam, im ciemniejszy tym lepszy :)
A na czym polega ta technika:
Nitkę zamaczamy w w farbie z wodą (u nas plakatowa) i nakładamy ją na kartkę. Może być nitka, może być włóczka (polecam to drugie). Nie staramy się jakoś dokładnie układać nitki, jak się ułoży tak jest dobrze.
Następnym punktem jest nałożenie na obrazek z nitki/ włóczki czystej kartki i przyciśnięcie. Po chwili zdejmujemy kartkę. W ten sposób powstał drugi odbity obrazek.

Roladki z piersi z kurczaka a z marchewką i groszkiem



na trzy roladki:

2-3 filety z piersi z kurczaka
2 większa marchewka
Kilka łyżek zielonego groszku
Sól
Pieprz
Tymianek
Bulion warzywny

Piersi z kurczaka czyścimy i rozbijamy tłuczkiem (najlepiej przez foliowe jednorazówki. Przyprawiamy solą , pieprzem i tymiankiem z obu stron.