Kiedy zostaje mi ciasto to robię kilka sztuk na słodko.
Stosuję dwa warianty, czasem jednocześnie :)
I tak
wariant I to pierogi z jabłkiem:
jedno jabłko ścieram na tarce o dużych oczkach, dodaję trochę cynamonu i cukru trzcinowego
wariant II to pierogi z truskawką:
mrożone truskawki układam na krążku (po jednej na krążek), posypuje odrobiną cukru trzcinowego każdą i zawijam ciasto na czubku.
Tak przygotowane pierogi gotuje wrzucając na wrzącą, osoloną wodę. Od chwili gdy wypłyną na powierzchnię gotuje przez 5-6 minut (czas gotowania zależy od wielkości pierogów).
A przepis na ciasto można podejrzeć tutaj:
pierogi ze szpinakiem
pierogi z dynią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz