Tę ozdobę na choinkę zaczęłyśmy robić z Agnieszką już latem. Potem zostały odłożone do pudełka i czekały na wykończenie.
Muszelki kleiłyśmy klejem na ciepło
Agnieszka próbowała też klejem magic ale z jej cierpliwością okazało się to bardzo uciążliwe i koniec końców ja wyciskałam klej na ciepło a ona przyklejała muszelki.
Nie zabrakło też inwencji własnej i powstało .. coś do zabawy :)
- Strona Główna
- samo życie
- reportaże
- tutoriale
- kulinaria
- praca
środa, 29 listopada 2017
wtorek, 28 listopada 2017
Nauka rozpoznawania liter ze słuchu - słuch fonematyczny - materiały do druku
Nauki literek ze słuchu ciąg dalszy. Agnieszka to traktuje jak fajną zabawę a przy okazji uczy się liter i ćwiczy słuch fonematyczny.
Słuch fonematyczny to umiejętność rozróżniania najmniejszych elementów mowy - tzn. fonemów. Oznacza to, że dziecko może wyodrębnić z potoku mowy zdania, w zdaniach – wyrazy, w wyrazach – sylaby, w sylabach – głoski, a także uchwycić kolejność głosek w wyrazie. Jest podstawowym elementem prawidłowego rozwoju mowy oraz umiejętności czytania i pisania.
Zabawa polega na rozpoznaniu z jakich liter składa się każdy wyraz. Klamerkę przypinamy na obrazek którego nazwa zaczyna się na literę napisaną na danym kole.
Słuch fonematyczny to umiejętność rozróżniania najmniejszych elementów mowy - tzn. fonemów. Oznacza to, że dziecko może wyodrębnić z potoku mowy zdania, w zdaniach – wyrazy, w wyrazach – sylaby, w sylabach – głoski, a także uchwycić kolejność głosek w wyrazie. Jest podstawowym elementem prawidłowego rozwoju mowy oraz umiejętności czytania i pisania.
Zabawa polega na rozpoznaniu z jakich liter składa się każdy wyraz. Klamerkę przypinamy na obrazek którego nazwa zaczyna się na literę napisaną na danym kole.
Papier świąteczny do druku
W zeszłym roku robiłyśmy z Agnieszką kartki świąteczne, w tym roku córcia też już planuje kartki robić. Różne ozdóbki, które może na kartki przyklejać już mamy zakupione, brystol w świątecznych kolorach też. Przygotowałam również papier świąteczny, który na pewno przyda się do dekoracji kartek.
Papier przydał się też do zrobienia kalendarza adwentowego na ten rok.
Papier przydał się też do zrobienia kalendarza adwentowego na ten rok.
poniedziałek, 27 listopada 2017
Kaalendarz adwentowy 2017
W tym roku po raz pierwszy zrobiłam kalendarz adwentowy, w niektórych tubach będą cukierki, w kilku mały drobiazg a w każdym będzie zadanie do wykonania. Po inspiracjędo zadań sięgnęłam na kilka stron:
http://ziziandmyworld.blogspot.com/2014/11/80-pomyslow-na-zadania-do-kalendarza.html
http://dzieciakiwdomu.pl/2015/11/pomysly-na-zadania-do-kalendarza-adwentowego.html
http://domowa.tv/zadania-do-kalendarza-adwentowego-50-pomyslow/
A sam kalendarz to rolki po papierze toaletowym obklejone kolorowym świątecznym papierem.
http://ziziandmyworld.blogspot.com/2014/11/80-pomyslow-na-zadania-do-kalendarza.html
http://dzieciakiwdomu.pl/2015/11/pomysly-na-zadania-do-kalendarza-adwentowego.html
http://domowa.tv/zadania-do-kalendarza-adwentowego-50-pomyslow/
A sam kalendarz to rolki po papierze toaletowym obklejone kolorowym świątecznym papierem.
Dekoracja świąteczna na korze
Chodził za mną ten pomysł już od jakiegoś czasu. Największym problemem okazało się znalezienie odpowiednich kawałków kory. Niedaleko nas coś przy lesie kopią i kilka drzew musieli w tym celu usunąć. Na szczęście dla mnie bo tam właśnie znalazłam skarbnicę budulca, czyli korę. Większe i mniejsze kawałki. Te mniejsze łączyłam na vikol (po dwa kawałki).
Korę uprzednio umyłam, wysuszyłam i polakierowałam lakierem do drewna.
Korę uprzednio umyłam, wysuszyłam i polakierowałam lakierem do drewna.
Bombki
W tym roku robiłyśmy z Agnieszką taką prostą dekorację. Kupiłam trochę plastikowych bombek w różnych rozmiarach. Cały stół zawaliłyśmy różnościami, które można wykorzystać i zaczęłyśmy tworzyć.
A co z tego wyszło widać poniżej.
A co z tego wyszło widać poniżej.
Twórczość moja:
niedziela, 26 listopada 2017
Ludziki z wyciorków i koralików.
Mamy jeszcze połowę dużego opakowania koralików z Ikei. Mamy też sporo stworków z nich zrobionych i zaprasowane.
Wzięłyśmy te koraliki, dodałyśmy jeszcze wyciorki i powstały ludziki i jeden pies.
Ludziki są bardzo giętkie więc mogą wykonywać (przy naszej pomocy) ciekawe figury.
Wzięłyśmy te koraliki, dodałyśmy jeszcze wyciorki i powstały ludziki i jeden pies.
Ludziki są bardzo giętkie więc mogą wykonywać (przy naszej pomocy) ciekawe figury.
Zwierzaki z szyszek i filcu.
Z wakacji z nad morza przywiozłam szyszki, piękne duże szyszki. Część z nich wybieliłam i użyłam do innych dekoracji.
Niektóre wykorzystałam do zrobienia zwierzaczków przywieszek.
Jako szablony do wycięcia buziek zwierzątek z filcu wykorzystałam wzory filcowych przywieszek. Wiele ich jest na pinterest
Do szyszki po wycięciu szablonów przyklejałam je klejem na ciepło.
Niektóre wykorzystałam do zrobienia zwierzaczków przywieszek.
Jako szablony do wycięcia buziek zwierzątek z filcu wykorzystałam wzory filcowych przywieszek. Wiele ich jest na pinterest
Do szyszki po wycięciu szablonów przyklejałam je klejem na ciepło.
piątek, 24 listopada 2017
Piątki z eksperymentem: woda, pieprz i płyn do naczyń
Zrobiłyśmy dzisiaj całą serię różnych szybkich eksperymencików. Większość już znanych, ale na tyle podobających się córci że je powtarza. Wszystko co wiąże się z wodą jest super i należy wielokrotnie powtarzać. Matka potem potom posprząta ;)
Ten eksperyment robiłyśmy po raz pierwszy.
Do miseczki wlałyśmy wodę i posypałyśmy ją pieprzem, dość obficie.
Patyczkiem do uszu Aga dotknęła pieprzu, który przywarł do pieprzu.
Drugi patyczek Agnieszka namoczyła w mydle w płynie. Po zetknięciu się takiego patyczka z pieprzem zaszłą reakcja. Pieprz zaczął "uciekać" od patyczka
środa, 22 listopada 2017
Park Śląski - karmimy wiewiórki
W tym roku po raz pierwszy robię kalendarz adwentowy. I nie tylko będą cukierki, ale też zadania. Jednym z nich będzie rodzinny wypad do parku z orzeszkami dla wiewiórek.
Jest takie miejsce w Parku Śląskim gdzie zawsze można na nie liczyć.
Niemniej jednak postanowiliśmy sprawdzić czy nic się w tym temacie nie zmieniło. Oczywiście nie zapomnieliśmy o orzeszkach.
Wiewiórki są, i nie tylko one. Chętnych na orzeszki nie brakło, co widać na zdjęciach:)
Jest takie miejsce w Parku Śląskim gdzie zawsze można na nie liczyć.
Niemniej jednak postanowiliśmy sprawdzić czy nic się w tym temacie nie zmieniło. Oczywiście nie zapomnieliśmy o orzeszkach.
Wiewiórki są, i nie tylko one. Chętnych na orzeszki nie brakło, co widać na zdjęciach:)
wtorek, 21 listopada 2017
Eksperyment z olejem i kolorowymi kostkami lodu
Tatuś kupił czekoladki, ponieważ żadna z nas za nimi nie przepada musiał zjeść sam. Nie żeby sobie krzywdował z tego powodu. Czekoladki szybko zniknęły a Agnieszka opakowanie wykorzystała do zrobienia kostek lodu. Namieszała trochę kolorową wodą (barwniki spożywcze) i wyszło takie cudo.
Pęczetto z kiełbasą i cebulą
Pęczak lubię, w różnej postaci.
Tym razem z dodatkiem kiełbasy i cebuli jako danie kolacyjne.
1 woreczek kaszy pęczak
ok. 100 ml bulionu warzywny
1 mała cebulka
małe pętko kiełbasy
sól
pieprz
Tym razem z dodatkiem kiełbasy i cebuli jako danie kolacyjne.
1 woreczek kaszy pęczak
ok. 100 ml bulionu warzywny
1 mała cebulka
małe pętko kiełbasy
sól
pieprz
Jojo z balonika
Przez kilka dni siedziałyśmy z Agą w domu ponieważ była przeziębiona. Gdy już znudziły nam się gry i zabawy do tej pory znane trzeba było wymyślić coś nowego. Z tej potrzeby powstało jojo z balonika. Zabawa okazała się być strzałem w dziesiątkę, tak się córci spodobała że w pewnym momencie nawet ja przestałam być jej potrzebna jako towarzysz. Dzięki czemu jednak był tego dnia obiad ;)
Do wykonania jojo potrzebujemy:
- balona
- większej (grubsza i dłuższa niż standardowa) gumki recepturki
- drobna kasza
- mała butelka
Do wykonania jojo potrzebujemy:
- balona
- większej (grubsza i dłuższa niż standardowa) gumki recepturki
- drobna kasza
- mała butelka
poniedziałek, 20 listopada 2017
Dekoracje świąteczne z szyszek
Lubię dekorację naturalne mieć na choince. Zresztą choinka też będzie żywa, jak co roku w doniczce i jeśli przetrzyma to zostanie posadzona na wiosnę do ziemi.
Plastry pomarańczy i cytryny na kaloryferze się suszą a tymczasem kilka szyszek, które będą dodatkiem do prezentów lub zawisną na choince.
Niektóre klejem na ciepło przyklejone mają po gałązce, mini bombeczce i pomponiku.
Plastry pomarańczy i cytryny na kaloryferze się suszą a tymczasem kilka szyszek, które będą dodatkiem do prezentów lub zawisną na choince.
Niektóre klejem na ciepło przyklejone mają po gałązce, mini bombeczce i pomponiku.
Jogurt naturalny z płatkami-zdrowe śniadanko
To od jakiegoś czasu moje ulubione połączenie do pracy na śniadanie: jogurt naturalny z odrobiną miodu przekładamy płatkami owsianymi. Jedną z warstw posypuję dodatkowo łyżeczką nasion chia.
A tutaj oprócz warstwy płatków owsianych dodatkowo jeszcze warstwa płatków jaglanych.
niedziela, 19 listopada 2017
Oddlewy gipsowe - magnesy
Z gipsowymi magnesami zetknęliśmy się już w tym roku podczas wizyty w Muzeum Dinozaurów w Katowicach więc temat nie był nam obcy.
Tym razem robiłyśmy je w domu z wykorzystaniem zestawu, który Agnieszka dostała na urodziny.
W zestawie były wszystkie niezbędne elementy, czyli zaprawa, forma do odlewów, folia magnetyczna, farby, brokat i mieszadełko.
Gips wystarczyło wymieszać z odrobiną wody i wyłożyć do formy (tak samo postępuje się ze zwykłym gipsem budowlanym jeśli nie mamy gotowego zestawu-link do instrukcji na końcu posta) .
Tym razem robiłyśmy je w domu z wykorzystaniem zestawu, który Agnieszka dostała na urodziny.
W zestawie były wszystkie niezbędne elementy, czyli zaprawa, forma do odlewów, folia magnetyczna, farby, brokat i mieszadełko.
Gips wystarczyło wymieszać z odrobiną wody i wyłożyć do formy (tak samo postępuje się ze zwykłym gipsem budowlanym jeśli nie mamy gotowego zestawu-link do instrukcji na końcu posta) .
piątek, 17 listopada 2017
Dekoracja na drzwi: bałwanek
W zeszłym roku robiłam wianki na drzwi a w tym będą bałwanki. Baza jest taka sama, czyli idziemy na spacer i wracamy z gałązkami brzozowymi, z których robimy wianki. Jeden większy a drugi mniejszy. Do wiązania służy mi cienki zielony drucik.
Dodatkowo potrzebujemy:
- filcu na szalik i kapelusz (u mnie niebieski szalik i bordowy kapelusz z czarnym paskiem)
- tasiemki (niebieska tak jak szalik)
- gałązki
- niebieskiego sznurka
Dodatkowo potrzebujemy:
- filcu na szalik i kapelusz (u mnie niebieski szalik i bordowy kapelusz z czarnym paskiem)
- tasiemki (niebieska tak jak szalik)
- gałązki
- niebieskiego sznurka
Piątki z eksperymentem: latająca kulka
Tym razem postanowiłyśmy wprawić w ruch pomponik.
Efekt zawiśnięcia piłeczki tudzież pomponika widziałyśmy na licznie odwiedzanych przez nas wystawach poświęconych nauce i doświadczeniom.
Przetestowałyśmy jak to działa na piłeczce i suszarce do włosów a dzisiaj zrobiłyśmy stworka z papieru i słomki i przetestowałyśmy oddziaływanie na pomponik siły wydmuchiwanego przez nas powietrza.
Z zielonego papieru wycięłam okrąg, Aga dorysowała miejsce na wystające oczy. Do tego jeszcze nie mogło zabraknąć zębów.
Efekt zawiśnięcia piłeczki tudzież pomponika widziałyśmy na licznie odwiedzanych przez nas wystawach poświęconych nauce i doświadczeniom.
Przetestowałyśmy jak to działa na piłeczce i suszarce do włosów a dzisiaj zrobiłyśmy stworka z papieru i słomki i przetestowałyśmy oddziaływanie na pomponik siły wydmuchiwanego przez nas powietrza.
Z zielonego papieru wycięłam okrąg, Aga dorysowała miejsce na wystające oczy. Do tego jeszcze nie mogło zabraknąć zębów.
Figury geometryczne z dzikiej róży i wykałaczek
Będąc na spacerze w poszukiwaniu kory do jednego projektu natknęłam się na krzak dzikiej róży. Zerwałam trochę owoców z myślą o kolejnej zabawie z córcią.
W domu potrzebne był jeszcze wykałaczki i już można było tworzyć różne figury geometryczne.
W domu potrzebne był jeszcze wykałaczki i już można było tworzyć różne figury geometryczne.
czwartek, 16 listopada 2017
Brukselka z kurczakiem na rukoli
200 -300 g brukselki gotujemy w osolonej wodzie
1 pierś z kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy solą, pieprzem i papryką. Smażymy na patelni, gdy już będzie gotowa dodajemy brukselkę na chwilę.
Garść rukoli rozkładamy na talerzu, na niej układamy brukselkę i pierś z kurczaka.
1 pierś z kurczaka kroimy w kostkę, przyprawiamy solą, pieprzem i papryką. Smażymy na patelni, gdy już będzie gotowa dodajemy brukselkę na chwilę.
Garść rukoli rozkładamy na talerzu, na niej układamy brukselkę i pierś z kurczaka.
Geoplan: figury geometryczne z gumek
Inspirację do tej zabawy znalazłam tutaj:
Pinterest
Jest tam mnóstwo inspiracji jak również wzorów do wykonania do druku.
Do wykonania naszej tablicy użyłam tektury na której obrysowałam szablon tak aby powstał kwadraty 2x2 cm.
Tekturę postawiłam na desce i powbijałam pinezki z kolorowymi główkami na każdym przecięciu linii.
Agnieszka to zajęcie bardzo się spodobało, koniecznie chciała pomóc.
Jest tam mnóstwo inspiracji jak również wzorów do wykonania do druku.
Do wykonania naszej tablicy użyłam tektury na której obrysowałam szablon tak aby powstał kwadraty 2x2 cm.
Tekturę postawiłam na desce i powbijałam pinezki z kolorowymi główkami na każdym przecięciu linii.
Agnieszka to zajęcie bardzo się spodobało, koniecznie chciała pomóc.
środa, 15 listopada 2017
Dzieci i ich maskotki
W sklepach pojawił się szał na maskotki, zbieraj naklejki i wymieniaj na maskotki. Dzieci oszalały na punkcie tego chwytu marketingowego.
Cóż pozostało rodzicom, zbierają naklejki na maskotki:)
Wczoraj siedząc w aucie (z tylu) przysłuchiwałam się dyskusji moich dzieci:
mąż lat 37 i córka lat 6
mąż:
-teraz będziemy jeździli na zakupy do Polomarketu bo mama musi nazbierać na maskotkę dla mnie
córka
-ale ja naklejki dostałam od ciocio, są moje
maż:
-nie te naklejki, inne na maskotkę dla mnie. Będę ją zabierał ze sobą do pracy
córka:
-nie wolno do pracy zabierać maskotek, tylko do przedszkola
mąż:
- to ją sobie powieszę tutaj (wskazuje na lusterko)
córka:
Cóż pozostało rodzicom, zbierają naklejki na maskotki:)
Wczoraj siedząc w aucie (z tylu) przysłuchiwałam się dyskusji moich dzieci:
mąż lat 37 i córka lat 6
mąż:
-teraz będziemy jeździli na zakupy do Polomarketu bo mama musi nazbierać na maskotkę dla mnie
córka
-ale ja naklejki dostałam od ciocio, są moje
maż:
-nie te naklejki, inne na maskotkę dla mnie. Będę ją zabierał ze sobą do pracy
córka:
-nie wolno do pracy zabierać maskotek, tylko do przedszkola
mąż:
- to ją sobie powieszę tutaj (wskazuje na lusterko)
córka:
Lampion ze słoika i farb z brokatem- nocne niebo
Agnieszka tak jak ja ma ciągoty do świeczek, na jej użytek kupiłam jednak elektryczne. Zrobiłyśmy już kilka świeczników na świeczki i teraz bezpiecznie może je sobie zapalać. temat nam się jeszcze nie wyczerpał i tym razem zrobiłyśmy z Agnieszką lampion imitujący nocne niebo.
Do tego celu użyłyśmy:
słoika
farb akrylowych w kilku odcieniach niebieskiego
farby akrylowej białej
farby akrylowej grafitowej
brokat
lakieru do decoupage
Agnieszka zdecydowała się na klej magic, ale przy nim trzeba do farb dodawać wody a i tak nie oddają tego efektu to przy kleju do decoupage.
Do tego celu użyłyśmy:
słoika
farb akrylowych w kilku odcieniach niebieskiego
farby akrylowej białej
farby akrylowej grafitowej
brokat
lakieru do decoupage
Agnieszka zdecydowała się na klej magic, ale przy nim trzeba do farb dodawać wody a i tak nie oddają tego efektu to przy kleju do decoupage.
wtorek, 14 listopada 2017
bombki z żarówek-postacie z bajek
W zeszłym roku ze starych żarówek zrobiłam bałwanki na choinkę W tym roku zawisną postacie z bajek w mikołajkowych czapeczkach.
Zajęcia z rzeźby w MDK Południe
W poszukiwaniu zajęć dodatkowych dla naszej Zmorki natknęłam się na zajęcia z rzeźby w MDK.
Agnieszce się spodobało i teraz piątkowe popołudnia spędza na pracy z gliną.
Na początku nie było lekko ponieważ Aga chciała wszystko zrobić szybko i nie umiała usiedzieć 1,5 godziny.
Na ostatnich zajęciach skupiła się na swoim zadaniu i przez cały zaplanowany czas skupiona była na swoich pracach. Starała się jak najdokładniej wygładzić swoje dzieła.
Agnieszce się spodobało i teraz piątkowe popołudnia spędza na pracy z gliną.
Na początku nie było lekko ponieważ Aga chciała wszystko zrobić szybko i nie umiała usiedzieć 1,5 godziny.
Na ostatnich zajęciach skupiła się na swoim zadaniu i przez cały zaplanowany czas skupiona była na swoich pracach. Starała się jak najdokładniej wygładzić swoje dzieła.
piątek, 10 listopada 2017
Piątki z eksperymentem: poduszkowiec
Tym razem robimy poduszkowiec.
Przetestowaliśmy dwie wersję, jeden zrobiony przez nas ze starej płyty a drugi kupny. Taki mały zestawik w Matrasie kosztował mnie ok5 zł więc też nie majątek.
Efekt przy kupny m i przy robionym był taki sam.
Do zrobienia własnego poduszkowca potrzebujemy:
płyta
dziubek z wody
klej magik
balon ( najlepiej kilka :)
Przetestowaliśmy dwie wersję, jeden zrobiony przez nas ze starej płyty a drugi kupny. Taki mały zestawik w Matrasie kosztował mnie ok5 zł więc też nie majątek.
Efekt przy kupny m i przy robionym był taki sam.
Do zrobienia własnego poduszkowca potrzebujemy:
płyta
dziubek z wody
klej magik
balon ( najlepiej kilka :)
czwartek, 9 listopada 2017
Choinki z plastikowych łyżeczek
Tym razem trzy choineczki z małych plastikowych łyżeczek.
Materiały:
Plastikowe kieliszki
farba akrylowa zielona (najlepiej w kilku odcieniach)
plastikowe łyżeczki
klej na ciepło
patyczki do szaszłyków
taśma izolacyjna zielona
pomponiki
koraliki
Materiały:
Plastikowe kieliszki
farba akrylowa zielona (najlepiej w kilku odcieniach)
plastikowe łyżeczki
klej na ciepło
patyczki do szaszłyków
taśma izolacyjna zielona
pomponiki
koraliki
wtorek, 7 listopada 2017
Recenzja fotoksiążki Saal Digital
Wielokrotnie na facebooku widziałam reklamę firmy Saal Digital oferującą fotoksiążkę w zamian za recenzję.
Na początku je ignorowałam, ale po jakimś czasie i wielu reklamach zdecydowałam się skorzystać.
Najpierw wysłałam do firmy kilka zdań o sobie a w zamian dostałam kod rabatowy na 150 zł.
W pierwszej chwili chciałam zrobić fotoksiążkę ze zdjęciami do najbliższej wystawy na której będą wisiały moje zdjęcia. I nawet już zaprojektowałam i prawie zamówiłam, ale jakoś tak nie wyszło.
I tu miłe zaskoczenie, ktoś z zespołu saal digital z chęcią pomocy jeśli są jakieś problemy.
Zachęcona tak miłym podejściem do klienta siadłam do projektowania jeszcze raz, jednakowoż podeszłam do tematu z innej strony i zamiast zdjęć wystawowych zaprojektowałam mniejszą fotoksiażkę jako pamiątkę dla córci ze zdjęciami z jej urodzin.
Na początku je ignorowałam, ale po jakimś czasie i wielu reklamach zdecydowałam się skorzystać.
Najpierw wysłałam do firmy kilka zdań o sobie a w zamian dostałam kod rabatowy na 150 zł.
W pierwszej chwili chciałam zrobić fotoksiążkę ze zdjęciami do najbliższej wystawy na której będą wisiały moje zdjęcia. I nawet już zaprojektowałam i prawie zamówiłam, ale jakoś tak nie wyszło.
I tu miłe zaskoczenie, ktoś z zespołu saal digital z chęcią pomocy jeśli są jakieś problemy.
Zachęcona tak miłym podejściem do klienta siadłam do projektowania jeszcze raz, jednakowoż podeszłam do tematu z innej strony i zamiast zdjęć wystawowych zaprojektowałam mniejszą fotoksiażkę jako pamiątkę dla córci ze zdjęciami z jej urodzin.
poniedziałek, 6 listopada 2017
Choinki z szyszek i pomponów
Na pierwszy rzut w tym roku poszły choinki z szyszek i pomponików.
Z nad morza oprócz muszelek przywiozłyśmy z Agnieszką piękne duże szyszki. Wybrałyśmy takie, które samodzielnie stoją i klejem magic przykleiłyśmy malutkie pomponiki (5 mm)
Na czubku klejem na ciepło przykleiłam wypukła gwiazdkę o średnicy 1 cm.
Z nad morza oprócz muszelek przywiozłyśmy z Agnieszką piękne duże szyszki. Wybrałyśmy takie, które samodzielnie stoją i klejem magic przykleiłyśmy malutkie pomponiki (5 mm)
Na czubku klejem na ciepło przykleiłam wypukła gwiazdkę o średnicy 1 cm.
piątek, 3 listopada 2017
Zabawa w zgadywanie: co jest w torebce?
Kto się tak nie bawił z dziećmi? Ja z córcią wielokrotnie pod różną postacią. A ostatnio Agnieszka mnie zaskoczyła, przyniosła małą torebkę z mini zestawu lego z pewną zawartością.
-mama, zgadnij co jest w środku?
I tak wielokrotnie, muszę powiedzieć że łatwo nie było. Agnieszka chowała w torebki takie rzeczy że nie byłam w stanie po dotyku odgadnąć. A córcia miała niezłą zabawę.
-mama, zgadnij co jest w środku?
I tak wielokrotnie, muszę powiedzieć że łatwo nie było. Agnieszka chowała w torebki takie rzeczy że nie byłam w stanie po dotyku odgadnąć. A córcia miała niezłą zabawę.
Piątki z eksperymentami: Boraksowe kryształki na liściach, korze, mchu i grzybach
To nam się chyba nigdy nie znudzi. I nie tylko nam, niedawno widziałam post z kryształkami soli na węglu drzewnym.
O naszych wcześniejszych poczynaniach z boraksowymi kryształkami można przeczytać:
TUTAJ
TUTAJ
Tym razem z Agnieszką wykorzystały to co znalazłyśmy na spacerze w parku.
-liście
-kawałki kory
-spory kawałek kory porośnięty hubami
-mech
O naszych wcześniejszych poczynaniach z boraksowymi kryształkami można przeczytać:
TUTAJ
TUTAJ
Tym razem z Agnieszką wykorzystały to co znalazłyśmy na spacerze w parku.
-liście
-kawałki kory
-spory kawałek kory porośnięty hubami
-mech
czwartek, 2 listopada 2017
Zapiekanka z ziemniakami, fasolką, pomidorkami i kiełbasą
Na naszą trójkę:
ok. 80 dag ziemniaków
2o dag fasolki szparagowej
ok. 40 dag kiełbasy
garść pomidorków koktajlowych
1 jajko
200 g śmietany 18%
2-3 ząbki czosnku
sól, pieprz, papryka ostra
Ziemniak gotujemy w mundurkach, studzimy, obieramy.
Fasolkę myjemy, obcinamy końce, gotujemy w osolonej wodzie.
Kiełbasę kroimy w kostkę. Pomidorki przekrajamy na pół.
ok. 80 dag ziemniaków
2o dag fasolki szparagowej
ok. 40 dag kiełbasy
garść pomidorków koktajlowych
1 jajko
200 g śmietany 18%
2-3 ząbki czosnku
sól, pieprz, papryka ostra
Ziemniak gotujemy w mundurkach, studzimy, obieramy.
Fasolkę myjemy, obcinamy końce, gotujemy w osolonej wodzie.
Kiełbasę kroimy w kostkę. Pomidorki przekrajamy na pół.
Lampion z liści i słoika
Przedszkole Agnieszki znajduję się parku, tak więc codziennie wracając do domu robimy spacerek przez park i zbieramy liście, kasztany i inne dary natury.
Różne już prace z liści tworzyłyśmy, ten temat ciężko wyczerpać. Tym razem zrobiłyśmy lampion.
Żeby liście nie wyschły i były bardziej elastyczne z obu stron pomalowałyśmy je werniksem do decoupage.
Na podłodze miałyśmy piękny dywan z liście przez jedną noc.
Różne już prace z liści tworzyłyśmy, ten temat ciężko wyczerpać. Tym razem zrobiłyśmy lampion.
Żeby liście nie wyschły i były bardziej elastyczne z obu stron pomalowałyśmy je werniksem do decoupage.
Na podłodze miałyśmy piękny dywan z liście przez jedną noc.
Subskrybuj:
Posty (Atom)