Składniki:
Mieszanka: pęczak, bulgur, soczewica
jajka
ok. 100 g sera żółty w kostce
zioła prowansalskie
sól
pieprz
- Strona Główna
- samo życie
- reportaże
- tutoriale
- kulinaria
- praca
niedziela, 29 kwietnia 2018
Tworzymy obrazki inspirowane sztuką Beatriz Milhazes
Beatriz Milhazes to brazylijska artystka. Bawi się kolorami (to podstawowy element każdego jej obrazu), geometrią i wzorami w ruchu.
Pokazałam Agnieszce kilka jej obrazów, znalezionych w necie- klik
Rozłożyłam na stoliku różne tasiemki, taśmy klejące kolorowe, papier kolorowy, filc, kolorowe kryształki z klejem i wiele wiele innych rzeczy z których miały powstać prace inspirowane tymi oglądanymi wcześniej.
Jura, okolice Podlesić i wyprawa na skałki i eksploracja jaskiń
Dzisiaj kolejny wypad na Jurę i okolice Podlesic, tym razem kilka jaskiń, w tym Wielka Studnia Szpatowców, oraz kilka skałek, m in. Sowa, Koń, Dawid i Goliat. Aga znalazła jaskinię przez którą można się było spiąć na na szczyt i była bardzo z siebie dumna :)
Mężuś pilnował szlaku z mapą,
Mężuś pilnował szlaku z mapą,
sobota, 28 kwietnia 2018
czwartek, 26 kwietnia 2018
Teatrzyk Cieni
Zrobiłyśmy jakiś czas temu teatrzyk cieni, natknęłam się na ten pomył na pinterest, znalazłam kilka stron z darmowymi szablonami.
Góra Zborów
Górą bym tego nie nazwała, ledwo pagórek, za to są to skały, po których można sobie pochodzić powspinać się. Zlokalizowane na Jurze w miejscowości Podlesice.
Aga po wejściu na Równicę tydzień wcześniej nie miała wielkiej ochoty na kolejne szczyty, dlatego wybraliśmy się na skałki. Strasznie się zmarudziło podczas podejścia króciutkim podejściem drogą asfaltową. Wlokła się noga za nogą, ale jak już weszła w las to jakby w nią coś wstąpiło.
Popędzała nas aby szybciej do skałek dojść a tam na każdą właziła w każdą dziurę, wspinała się nawet a najwyższy punkt każdej skały, czym przyprawia mnie o palpitacje serca a mężusiowi patrzącemu na jej eskapady chyba wzrosła znacznie temperatura.
Aga po wejściu na Równicę tydzień wcześniej nie miała wielkiej ochoty na kolejne szczyty, dlatego wybraliśmy się na skałki. Strasznie się zmarudziło podczas podejścia króciutkim podejściem drogą asfaltową. Wlokła się noga za nogą, ale jak już weszła w las to jakby w nią coś wstąpiło.
Popędzała nas aby szybciej do skałek dojść a tam na każdą właziła w każdą dziurę, wspinała się nawet a najwyższy punkt każdej skały, czym przyprawia mnie o palpitacje serca a mężusiowi patrzącemu na jej eskapady chyba wzrosła znacznie temperatura.
Przystrajamy ogon pawia, rozróżniamy samiczki od samców
Aga miała już wiele możliwości poznać świat zwierząt na różnych naszych wycieczkach, czy to odwiedzając Park Niespodzianek w Ustroniu, gdzie zwierzęta chodzą wolno, czy to odwiedzając ZOO, odwiedzając ZOOweekend organizowany w MCK w Katowicach, czy inne miejsca gdzie można było się zetknąć się z różnymi gatunkami zwierząt.
Przy tych okazjach nie kładliśmy nacisku na rozróżnianie samiczek od samców.
Dlatego przy kolejnej zabawie okazałam Agnieszce jak różnią się między sobą zwierzęta w obrębie jednego gatunku.
Przy tych okazjach nie kładliśmy nacisku na rozróżnianie samiczek od samców.
Dlatego przy kolejnej zabawie okazałam Agnieszce jak różnią się między sobą zwierzęta w obrębie jednego gatunku.
środa, 25 kwietnia 2018
Kotajl z awokado, kaszy jaglanej, jabłka i chia
Kiedy zostaje mi trochę jaglanki, z którą nie mam co zrobić, miksuję ją w koktajlu.
To jedna z wersji:
1/2 awokado - obrane
1 jabłko - umyte, ze skórką, bez gniazd nasiennych
1 łyżka nasion chia
1/3 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
niepełna szklanka wody
opcjonalnie łyżeczka miodu.
To jedna z wersji:
1/2 awokado - obrane
1 jabłko - umyte, ze skórką, bez gniazd nasiennych
1 łyżka nasion chia
1/3 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
niepełna szklanka wody
opcjonalnie łyżeczka miodu.
wtorek, 24 kwietnia 2018
Recyklingowe potworki na Dzień Ziemi
W niedzielę 22 kwietnia był dzień ziemi. W przedszkolu Agi z tej okazji odbył się rodzinny konkurs na recyklingowego potworka.
A ponieważ u nas w domu wszystko się przydaje, do różnych projektów, nauki czy zabaw to nie było trudno znaleźć materiał do tego projektu.
Miała być rodzinka potworków, ale Agnieszce cierpliwości starczyło na zrobienie mamy i dziecka.
Użyłysmy na dziecko:
1 puszki
kilka nakrętek po wodzie
łapy są z folii po jakimś jogurcie lub czymś takim
Cykl życia fasoli - montessori
poniedziałek, 23 kwietnia 2018
Duckie Deck w Katowicach
Duckie Duck zawitał do Katowic po raz drugi. I my po raz drugi odwiedziłyśmy Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach. Tym razem również bardzo nam się podobało.
My zapisane byłyśmy w sobotę na dwa zajęcia z robotami i programowanie, które się córci bardzo podobały. Możliwość zaprogramowania małego robocika tak aby jechał gdzie chcesz, wydawał różne dźwięki i świecił różnymi kolorami to fajna zabawa, ale i nauka.
Między jednymi a drugimi warsztatami bawiłyśmy się w strefie otwartej. Tam również było dużo stoisk interaktywnych z których z Agą skorzystałyśmy.
My zapisane byłyśmy w sobotę na dwa zajęcia z robotami i programowanie, które się córci bardzo podobały. Możliwość zaprogramowania małego robocika tak aby jechał gdzie chcesz, wydawał różne dźwięki i świecił różnymi kolorami to fajna zabawa, ale i nauka.
Między jednymi a drugimi warsztatami bawiłyśmy się w strefie otwartej. Tam również było dużo stoisk interaktywnych z których z Agą skorzystałyśmy.
Ciasto francuskie z owocami i serkiem
Czasem jak nas najdzie na coś słodkiego to robię coś z ciasta francuskiego. Szybkie do wykonania, wiele robić nei trzeba i jest smacznie.
Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
i opakowanie serka waniliowego
owoce świeże lub z puszki (tutaj maliny z puszki)
Składniki:
1 opakowanie ciasta francuskiego
i opakowanie serka waniliowego
owoce świeże lub z puszki (tutaj maliny z puszki)
Zabawa w łowienie korków
Zabawa w łowienie rybek, gdzie za wędkę służył patyk ze sznurkiem a rybkami było nakrętki lub kamyki już kiedyś przerabialiśmy. Łapała je Aga na rzep lub magnes. Obie wersje kiedyś się jej podobały. A ponieważ zabawy z wodą w jakiejkolwiek formie zawsze cieszyły się dużym powodzeniem, to często do nich wracamy.
piątek, 20 kwietnia 2018
Piątki z eksperymentami: gęstość cieczy
środa, 18 kwietnia 2018
Zabawy z balonami: siatkówka, tenis
Jak się Agnieszce w końcu po dłuższym czasie znudziła praca nogami skorzystałam jeszcze ze sznurka rozwieszonego między krzesłami - o poprzedniej zabawie piszę TUTAJ
Balonów nie pozwoliła Zmora ściągnąć, zakładam że jeszcze w ruch pójdą nogi potem.
Na sznurku rozwiesiłam paski pocięte z bibuły.
Balonów nie pozwoliła Zmora ściągnąć, zakładam że jeszcze w ruch pójdą nogi potem.
Na sznurku rozwiesiłam paski pocięte z bibuły.
Zabawa z balonami na leżąco
Któż nie bawił się balonami, podrzucanie, odbijanie, kopanie.
Wczoraj wieczorkiem też bawiłyśmy się w kopanie, ale w nieco innej formie, nie mniej zabawnej aniżeli każda inna tradycyjna.
Wczoraj wieczorkiem też bawiłyśmy się w kopanie, ale w nieco innej formie, nie mniej zabawnej aniżeli każda inna tradycyjna.
poniedziałek, 16 kwietnia 2018
wydrapywanka, zdrapka z pasteli olejnych
Co prawdaż obecnie pogoda dopisuje a my z niej korzystamy ile się da, ale jak za oknem jest brzydko i pada, trzeba wymyślać jakieś zabawy znudzonej Zmorze.
Jednym z pomysłów na taki czas jest zrobienie wydrapywanki.
Jednym z pomysłów na taki czas jest zrobienie wydrapywanki.
niedziela, 15 kwietnia 2018
Wyprawa w góry: Równica
Ładna pogoda zachęciła nas do wypadu w góry. Oboje z mężem swego czasu po górach chodziliśmy.
Teraz chodzimy we trójkę z naszą córcią.
W sobotę zabraliśmy ja na Równicę (884 m.). Ruszyliśmy z Ustronia wzdłuż Wisły w poszukiwaniu czerwonego szlaku, którym ruszyliśmy na szczyt łagodniejszą stroną. Stromą i krótszą wracaliśmy do Ustronia.
Teraz chodzimy we trójkę z naszą córcią.
W sobotę zabraliśmy ja na Równicę (884 m.). Ruszyliśmy z Ustronia wzdłuż Wisły w poszukiwaniu czerwonego szlaku, którym ruszyliśmy na szczyt łagodniejszą stroną. Stromą i krótszą wracaliśmy do Ustronia.
piątek, 13 kwietnia 2018
Piątki z eksperymentami: Jak działają płuca
Co prawdaż podobny eksperyment z butelką i balonem robiłyśmy, ale ciężko to dmuchanie w balon Agnieszce szło więc zrobiłam jej nieco prostszy model.
Teraz wystarczy dmuchnąć aby woreczki w ruch puścić i zobaczyć jak naprężają się płuca przy wdechu.
Teraz wystarczy dmuchnąć aby woreczki w ruch puścić i zobaczyć jak naprężają się płuca przy wdechu.
czwartek, 12 kwietnia 2018
Gras planszowa Wycieczka na wieś
Kolejna gra planszowa do druku, tym razem robimy sobie wycieczkę na wieś:)
Wystarczy wydrukować i grać. Jak zawsze dwie wersje, jedna w całości na 1 A lub w dwóch częściach, do druku, wycięcia i połączenia w całość.
Potrzebna jeszcze kostka do gry i pionki.
Inne nasze gry:
zimowa
prehistoryczna
miejska
wtorek, 10 kwietnia 2018
Koktajl z burakiem, gruszką, jabłkiem, jagodami goji i nasionami chia
1 gruszka (można nie obierać, ale mnie bardziej smakuje jak obiorę)
1 jabłko (również może być nie obrane, jeśli jesteśmy pewni za tę skórkę) - usuwamy gniazdo nasienne
1 burak - obrany
1 łyżka nasion chia
garstka jagód doji
1/2 szklanki wody
Wszystko razem miksujemy w blenderze.
1 jabłko (również może być nie obrane, jeśli jesteśmy pewni za tę skórkę) - usuwamy gniazdo nasienne
1 burak - obrany
1 łyżka nasion chia
garstka jagód doji
1/2 szklanki wody
Wszystko razem miksujemy w blenderze.
niedziela, 8 kwietnia 2018
Czas na rozsady - sezon 2018 na balkonie
W tym roku głównie kwiatki, plus pomidor, truskawka i marchewka.
Co dokładnie na naszym balkonie w tym roku się pojawi można przeczytać TUTAJ
Balkon już posprzątany, a rozsady zajmują wszystkie parapety w domu.
Aga oczywiście pomagała przy przesadzaniu.
Co dokładnie na naszym balkonie w tym roku się pojawi można przeczytać TUTAJ
Balkon już posprzątany, a rozsady zajmują wszystkie parapety w domu.
Aga oczywiście pomagała przy przesadzaniu.
piątek, 6 kwietnia 2018
Piątki z eksperymentem: Bańki do odbijania
Idzie wiosna więc w ruch poszły bańki. W zeszłym roku wiele razy męczyła mnie Aga o bańki, które można odbijać ręką (reklamy w telewizji co i rusz leciały). Do zakupu nie doszło a córcia jakoś tak zapomniała o tych bańkach.
Niedawno natknęłam się na przepis na pewnej anglojęzycznej stronie (link na dole posta). Postanowiłam sprawdzić ten przepis.
Materiały:
4 łyżki wody mineralnej
2 łyżki cukru
1 łyżka dobrego płynu do naczyń
Niedawno natknęłam się na przepis na pewnej anglojęzycznej stronie (link na dole posta). Postanowiłam sprawdzić ten przepis.
Materiały:
4 łyżki wody mineralnej
2 łyżki cukru
1 łyżka dobrego płynu do naczyń
czwartek, 5 kwietnia 2018
Przenoszeni pomponików z kubka do kubka
Siedzimy w domu więc wymyślamy zabawy.
Tym razem przenosimy pomponiki z jednego kubka do drugiego.
Na podłodze ustawiamy dwa kubeczki w pewnej odległości od siebie. Do jednego wsypujemy pomponiki.
Zadanie polega na tym aby te pomponiki przenieść z jednego kubka do drugiego.
Tym razem przenosimy pomponiki z jednego kubka do drugiego.
Na podłodze ustawiamy dwa kubeczki w pewnej odległości od siebie. Do jednego wsypujemy pomponiki.
Zadanie polega na tym aby te pomponiki przenieść z jednego kubka do drugiego.
środa, 4 kwietnia 2018
Rzucanie do kosza w wersji mini
Zabaw w domu zaliczyliśmy już trochę, do tych najfajniejszych Aga często wraca. Do naszego repertuaru doszło ostatnio rzucanie do celu - do kosza.
Mamy w domu teatrzyk cieni. Zrobiony z kartonu. Jedna z jego bocznych ścianek posłużyła do stworzenia tej zabawy.
Kubeczkom styropianowym obcięłam doły (tak na wysokości 1/3 od dołu), przykleiłam klejem na ciepło do kartonu i gotowe.
Mamy w domu teatrzyk cieni. Zrobiony z kartonu. Jedna z jego bocznych ścianek posłużyła do stworzenia tej zabawy.
Kubeczkom styropianowym obcięłam doły (tak na wysokości 1/3 od dołu), przykleiłam klejem na ciepło do kartonu i gotowe.
poniedziałek, 2 kwietnia 2018
Kapitan Majtas i kretyńskie kombinacje kosmitów z karmazynowego kibelka
Gdy szukam książek dla Agi, staram się żeby coś z sobą niosły, jakiś morał, jakąś naukę dla niej.
Tylko w bibliotece sama decyduje co chce zabrać ze sobą do domu, więc zaliczyłyśmy już tym sposobem różne dziwaczne pozycje.
I widząc, że te jej wybory bardziej zachęcają ją do lektury aniżeli niektóre moje, sama wybrałam dla niej pozycję totalnie głupią, dziwaczną i śmieszną.
I teraz czytając tę pozycję słyszę:
- o łałłłł
- hahha
- o łałłł
A pozycja, która tak ją zachwyciła, były dwie książki o przygodach Kapitana Majtasa od Wydawnictwa Jaguar:
- Kapitan Majtas i kretyńskie kombinacje kosmitów z karmazynowego kibelka
- Kapitan Majtas i straszliwy spisek Stefana Spodniosika
Tylko w bibliotece sama decyduje co chce zabrać ze sobą do domu, więc zaliczyłyśmy już tym sposobem różne dziwaczne pozycje.
I widząc, że te jej wybory bardziej zachęcają ją do lektury aniżeli niektóre moje, sama wybrałam dla niej pozycję totalnie głupią, dziwaczną i śmieszną.
I teraz czytając tę pozycję słyszę:
- o łałłłł
- hahha
- o łałłł
A pozycja, która tak ją zachwyciła, były dwie książki o przygodach Kapitana Majtasa od Wydawnictwa Jaguar:
- Kapitan Majtas i kretyńskie kombinacje kosmitów z karmazynowego kibelka
- Kapitan Majtas i straszliwy spisek Stefana Spodniosika
Subskrybuj:
Posty (Atom)