Gdy akurat ja odbieram Agnieszkę z przedszkola (czasem robi to babcia ale jakoś zawsze jest za wcześnie) to przy ładnej pogodzie idziemy na chwilę na plac zabaw. Przy pięknej pogodzie idziemy na dłuuugo.
I tak wczoraj też poszłyśmy. Na placu zabaw nie było żywej duży, Aga patrzy na pusty plac zabaw i mówi:
- dzisiaj jest ciepło, nie ma zimy. Oni chyba przesadzają.
- Strona Główna
- samo życie
- reportaże
- tutoriale
- kulinaria
- praca
piątek, 29 kwietnia 2016
ciasteczka cynamonowe
- 1 cukier waniliowy
- 175g zimnego masła
- 20dkg cukru
- 1 łyżka śmietanki
- 25dkg mąki
- 1 łyżeczka cynamonu
- papier do pieczenia lub tłuszcz do blachy
Bułeczki mleczne
3,5 szklanki mąki tortowej
3 dkg drożdży
2 jajka
4 łyżki cukru pudru
1/3 kostki masła (80g)
1 szklanka mleka
szczypta soli
3 dkg drożdży
2 jajka
4 łyżki cukru pudru
1/3 kostki masła (80g)
1 szklanka mleka
szczypta soli
papier do pieczenia
makaroniki kokosowe
4 białka
200 g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
szczypta soli
szczypta zmielonego cynamonu
250 g wiórków kokosowych
1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 130 0 C. Białka ubić na sztywną pianę, cienką stróżką wsypując cukier. Pianę ostrożnie wymieszać z cukrem waniliowym, solą, cynamonem i wiórkami kokosowymi.
200 g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
szczypta soli
szczypta zmielonego cynamonu
250 g wiórków kokosowych
1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 130 0 C. Białka ubić na sztywną pianę, cienką stróżką wsypując cukier. Pianę ostrożnie wymieszać z cukrem waniliowym, solą, cynamonem i wiórkami kokosowymi.
orzeszki
Ciasto:
20dkg mąki
½ kostki margaryny
2 żółtka
5dkg cukru pudru
¼ łyżki proszku do pieczenia
½ łyżki gęstej śmietany
Masa:
1szkl. tartych orzechów
½ kostki masła
½ szklanki cukru pudru
20dkg mąki
½ kostki margaryny
2 żółtka
5dkg cukru pudru
¼ łyżki proszku do pieczenia
½ łyżki gęstej śmietany
Masa:
1szkl. tartych orzechów
½ kostki masła
½ szklanki cukru pudru
wędkowanie rybek - nakrętek
Wędkowanie jakoś Agnieszki nie odpuszcza, pewnie w tym roku też będziemy jeździli z dzieciaczkami na ryby. W tym roku może uda się coś w ich towarzystwie złowić:)
A tymczasem łowimy ... nakrętki.
Do wykonania potrzebujemy:
Nakrętek
rzep
kamyk
patyk
sznurek
pistolet na klej na ciepło
czwartek, 28 kwietnia 2016
Nauka dni tygodnia
Naukę dni tygodnia zaczęliśmy z Agą od przekazu ustnego i
pokazywaniu na paluszkach. I wszystko nam się mieszało i ciągle pojawiały się
pytania
-a kiedy?
- a ile jeszcze dni?
A gdy Aga poszła do przedszkola i zabawkę na salę mogła wnieść
tylko w piątek to oczekiwanie stało się mordęgą dla niej i dla nas:) Zadręczała
nas pytaniami kiedy będzie piątek, a ile to dni jeszcze.
Wtedy przygotowałam jej dni tygodnia oraz liczby na sztywnym
papierze (szablon do pobrania poniżej). Pomysł okazał się być strzałem w
dziesiątkę.
Dni tygodnia momentalnie się jej utrwaliły a gdy chciała
wiedzieć ile dni jeszcze zostało wystarczyło sobie je w prosty sposób policzyć.
środa, 27 kwietnia 2016
ciasto kokosowe
250 g masła/margaryny
225 g cukru (pełna szklanka)
szczypta soli
4 jajka
180 g mąki (1 1/3 szklanki)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
125 g wiórków kokosowych
Można do ciasta użyć z powodzeniem kokos który pozostaje po przelaniu nalewki kokoswej.
225 g cukru (pełna szklanka)
szczypta soli
4 jajka
180 g mąki (1 1/3 szklanki)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
125 g wiórków kokosowych
Można do ciasta użyć z powodzeniem kokos który pozostaje po przelaniu nalewki kokoswej.
Tłuszcz, cukier i sól utrzeć na puszystą masę dodając po jednym jajku.
zabawa - symetryczna układanka
Kolejna prosta zabawa, wystarczy papier lub kartonik, który
przedzielamy na pół (taśmą lub flamastrem), Po jednej stronie układamy zabawki,
sztuczce, klocki. Co nam tylko wpadnie w ręce. Ważne aby każdego przedmiotu
były po dwie sztuki.
Zabawa polega na układaniu naszych przedmiotów po jednej stronie
a dziecko „kopiuje” je po drugiej stronie.
poniedziałek, 25 kwietnia 2016
Zamek Chudów
W sobotę pogoda była nawet ładna więc zrobiliśmy sobie wycieczkę na Zamek Chudów. Nie jest to nasz pierwszy wypad, ale ilość pytań jakie nam Agnieszka zadała po prostu mnie powaliła.
Wszystko chciała wiedzieć, co po co jest, do czego służyła i dlaczego już nie ma. A na koniec stwierdziła, że ten zamek jest mały i ona chce jechać na większy.
Złapała bakcyla od rodziców:)
Wszystko chciała wiedzieć, co po co jest, do czego służyła i dlaczego już nie ma. A na koniec stwierdziła, że ten zamek jest mały i ona chce jechać na większy.
Złapała bakcyla od rodziców:)
Nauka przez zabawę – zabawy z bułką tartą.
Na początku miała być to tylko zabawa, ale okazało się że
koncepcja pisania w bułce tartej tego co rodzice narysują bądź napiszą bardzo
spodobała się Agnieszce. Do tego stopnia, że sama się upomina o bułkę tartą.
Do zabawy potrzebujemy bułki rat rej, najlepiej na blasze, w
kartoniku bądź misce z płaskim dnem.
Wariantów zabawy jest kilka:
11.
Chowamy płaskie zabawki (patyczki, łyżeczki z
danonków) w bułce a dziecko pędzelkiem zmiata bułkę na boki szukając skarbów
22.
Ta sama zasada jak wyżej, tylko zamiast pędzelka
jest słomka przez którą dmuchamy odsłaniając nasze skarby
niedziela, 24 kwietnia 2016
łowienie makaronowych "rybek"
Kolejna propozycja na zabawy w domu. Wystarczy makaron rurki, może być zwykłe. My użyliśmy kolorowego i robiliśmy zawody kto więcej makaronu złowi danego koloru. Oczywiście przegrałam z kretesem z tata i Agnieszką.
Za wędki posłużyły słomki ale ponieważ słomki same w sobie były za grube włożyłam w nie jeszcze patyczki do szaszłyków. I wędki gotowe.
Za wędki posłużyły słomki ale ponieważ słomki same w sobie były za grube włożyłam w nie jeszcze patyczki do szaszłyków. I wędki gotowe.
magnesy na lodówkę decoupage
Aga zawsze lubiła spędzać czas ze mną w kuchni, często pomagając przy przygotowywaniu posiłków. Równie często też po prostu plątała się pod nogami i bawiła. Jedną z zabaw było układanie, przekładanie magnesów na lodówce, których nie było za dużo. Przeważnie pamiątki z wakacji, które okazały się być nie odporne na Agnieszkę.
Dlatego właśnie pomyślałam o zrobieniu jej kilku dodatkowych których tak łatwo nie zniszczy.
Technika serwetkowa jest mi znana od dawna dlatego serwetki, klej i verniks do tej techniki zawsze w szafce mam. Wystarczyło dokupić kilka drewnianych podkładek z magnesem przygotowanych do techniki decoupage i znaleść chwile na ich wykończenie.
piątek, 22 kwietnia 2016
Piersi z kurczaka z brokułem i makaronem w sosie.
Ulubiona potrawa mojego męża. Ile bym nie zrobiła tyle zje. Czasem robię obiad na dwa dni, stanie przy garach niekoniecznie jest moim priorytetem i staram się ułatwić sobie życie jak mogę. Z tym daniem nigdy mi się nie udało, jak zostanie z obiadu to mężuś odgrzewa sobie na kolację.
1 podwójna pierś z kurczaka
1 brokuł
0,5 l śmietany 18%
100 g sera pleśniowego lazur (opcjonalne
serek topiony)
3 ząbki czosnku
1-2 cebule
Curry
Sól
Pieprz
ciasteczka kruche
Ekspresowe ciasteczka bardzo proste do wykonania.
3 żółtka (gotowane)
3 łyżki wody
40 dkg. mąki
15 dkg. cukru
kostka margaryny (225 lub 250 g.) Może być też kostka masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 żółtka (gotowane)
3 łyżki wody
40 dkg. mąki
15 dkg. cukru
kostka margaryny (225 lub 250 g.) Może być też kostka masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
wszystko razem zagnieść, rozwałkować i wykrawać ciasteczka.
czwartek, 21 kwietnia 2016
zupa fasolowa
Nie mając koncepcji na obiad poszperałam po półkach i w zamrażalce, i co mi zalegało wyjęłam. I wyszła dobra zupka:)
1 puszka fasoli białej
1 puszka fasoli białej
1 pęko kiełbasy (lub dwa jeśłi są małe)
kilka plasterków wędzonego boczku
kawałek kości wieprzowej
kawałek kości wieprzowej
2 marchewki
1 pietruszka z nacią
kawałek selera
kilka ziemniaków
ziele angielskie
liść laurowy
sól
pieprz
vegeta
Spacer na dolinkę murckowską
Jestem osobą, która w domu siedzieć nie lubi i ku rozpaczy
męża domatora Agnieszka też taka jest. Dlatego często w domu nas nie ma zarówno
w weekendy jak i w tygodniu po pracy przy pięknej pogodzie. Czasem wystarczy
aby nie padało aby wyjść z czterech ścian.
Czasem są to zorganizowane imprezy a czasem po prostu spacer.
Tym razem był spacer, kierunek:
dolinka murckowska.
Po drodze było mrowisko i
sto pytań o życie mrówek, były żaby, kijanki, ślimaki i kaczki.
Kilka kijanek wylądowało na dziadkowym ogródku, ciekawe co
dziadek powie na te kilka dodatkowych żabek :)
wtorek, 19 kwietnia 2016
doświadczenia z wodą - nauka o wodzie firmy trefl
Nauka o wodzie trefl
Jak na razie Agnieszce eksperymenty, doświadczenia naukowe się
nie znudziły. W Internecie jest masę pomysłów, mamy też dobrze wyposażoną bibliotekę.
Znalazłam ostatnio całą serię z doświadczeniami firmy trefl.
Zakupiłam Naukę o Wodzie bo to ulubiony motyw Agnieszki (zapewnie nie jest tu
odosobniona).
W zestawie jest książeczka z doświadczeniami, gdzie oprócz
opisania krok po kroku każdego eksperymentu jest też opis dlaczego tak się
dzieje. Co jest wielce pomocne, kiedy Aga zadaje pytania, a zadaje ich masę.
Są niezbędne do doświadczeń przybory:
Butelka z płynem do baniek, strzykawki, barwnik w płynie,
plastelina, szalka petriego, miarka, wężyk, słomki, balon, kartonowe pudełko,
gumka recepturka, szklana kulka, spinacz, obręcz do puszczania baniek mydlanych.
piątek, 15 kwietnia 2016
naleśniki z serem i sokiem z jagód
naleśniki
1 szklanka mleka
1 jajko
5-6 łyżek mąki
szczypta soli
dodatkowo
1 opakowanie (250g) sera białego półtłustego
1 serek waniliowy danio
sok z jagód domowej roboty
Wszystkie składniki na naleśniki połączyć, dokładnie wymieszać mikserem i smażyć na lekko natłuszczonej rozgrzanej patelni.
zabawy z lodem
Woda to jest to czym chyba wszystkie dzieci lubią się bawić. Gdy potrzebuję coś pilnie zrobić a Agnieszce akurat w tym momencie pomoc mamy w zabawie jest po prostu niezbędna, wyciągam miskę, wodę, kubeczki i inne i pozwalam jej bawić się do woli.
I wtedy mam zapewnione dwie rzeczy: chwile dla siebie i potok, który będę musiała posprzątać. No i oczywiście szczęśliwe i mokre dziecko.
Tym razem poszłam krok dalej i zamroziłam miskę z wodą a w niej zabawki.
Agnieszka miała sporo zabawy przy wyciąganiu zabawek z lodu, najskuteczniejsza okazała się ciepła woda.
I wtedy mam zapewnione dwie rzeczy: chwile dla siebie i potok, który będę musiała posprzątać. No i oczywiście szczęśliwe i mokre dziecko.
Tym razem poszłam krok dalej i zamroziłam miskę z wodą a w niej zabawki.
Agnieszka miała sporo zabawy przy wyciąganiu zabawek z lodu, najskuteczniejsza okazała się ciepła woda.
czwartek, 14 kwietnia 2016
boraksowe kryształki jak z soli
Robiłyśmy z Agnieszką kryształki z cukru i z soli (jeszcze się
robią). Aby zobaczyć efekt tych eksperymentów trzeba czasu.
Można też takie kryształki stworzyć wręcz ekspresowo bo w
kilka godzin. Wystarczy zakupić boraks (zakupiłam
w sklepie internetowym i za kilogram z przesyłką zapłaciłam 10 zł).
A co oprócz w/w boraksu?
W czajniku trzeba zagotować wodę, wlać do szklanki i wsypać
3-4 łyżki boraksu i wymieszać.
Do dwóch szklanek wsypałyśmy barwniki.
Do szklanek włożyłyśmy przywiązane do sznurka i kredki
piórka, różę i gwiazdkę z wyciorka.
To wszystko robiłyśmy wieczorem a rano czekały na nas
kryształki.
zdjęcia w formacie raw
Jakiś czas temu dostałam służbową lustrzankę, więcej obowiązków,
odpowiedzialności ale i też tego co lubię… Kto mnie zna ten wie, że zdjęcia
zawsze robić lubiłam i bez aparatu się nie ruszam.
A teraz oprócz robienia zdjęć, robię zdjęcia bardziej
świadomie a funkcja AUTO poszła w zapomnienie.
A idąc krok dalej, postanowiłam sobie, że sprawdzę jak to
jest z tym całym formatem RAW. Najpierw było dużo czytania. Kolejny krok to
zainstalowanie na kompa sterowników i programu (tu pomógł informatyk).
A wczoraj i dzisiaj rano pierwsze nieśmiałe próby.
poniedziałek, 11 kwietnia 2016
obrazy na ścianę inspirowane starymi karteczkami z notesików.
Chodziłam do szkoły podstawowej w latach, których był szał
na zbieranie karteczek. No i co tu dużo mówić też je zbierałam. A nawet więcej,
mam je do dnia dzisiejszego.
I po wielu latach leżakowania w szafce z przeszłością
przydały się na coś. Dostarczyły mi inspiracji do namalowania kilku obrazków do
powieszenia w pokoju dziecięcym.
Tor przeszkód - pajęczyna
Ponieważ pogoda w weekend nie zachęcała do spacerów i sporą
jego część spędziliśmy w domu to była okazja do wymyślania kolejnych zabaw dla
Agnieszki.
W pokoju rozstawiłam krzesła i przeplotłam przez nie oraz
przez nogi ławy sznurek.
Zadaniem Agnieszki było nie dotykając sznurka przynieść
porozrzucane na podłodze zabawki.
Najpierw były to zabawki, ja mówiłam co Agnieszka ma
przynieść, potem były piłki i też mówiłam którą konkretną ma przynieść.
Techniki były różne, czołganie na brzuchu, przechodzenie nad
linkami, czołganie na plecach, leżenie tacie na plecach.
Zabawa okazała się bardzo fajna i szybko się nie znudziła.
piątek, 8 kwietnia 2016
tor przeszkód - labirynt dla kulek
Aga bardzo lubi zadania typu labirynt, wiec dla odmiany zrobiłyśmy coś na ten kształt w kartoniku po butach dla kulek.
Karton oczywiście nie po byle jakich butach tylko po wysokich kozakach tak więc rozmiarów zacnych.
Do zrobienia labiryntu wykorzystałyśmy patyczki (użyciu kredek Aga się kategorycznie sprzeciwiła), korków, słomki, plastikowe połówki po jajkach.
Co wpadło w ręce i się nadało.
Wszystko przykleiłyśmy klejem na ciepło.
Karton oczywiście nie po byle jakich butach tylko po wysokich kozakach tak więc rozmiarów zacnych.
Do zrobienia labiryntu wykorzystałyśmy patyczki (użyciu kredek Aga się kategorycznie sprzeciwiła), korków, słomki, plastikowe połówki po jajkach.
Co wpadło w ręce i się nadało.
Wszystko przykleiłyśmy klejem na ciepło.
brokuł zapiekany z makaronem, kiełbaską i serem
Szybka do zrobienia zapiekanka do zrobienia której potrzebujemy:
brokuł
makaron
chudą kiełbasę
ser żółty
sól
pieprz
masło
Brokuł kroimy w różyczki i gotujemy na parze, musi być jeszcze lekko twardawy,
makaron gotujemy al dente
kiełbasę kroimy
ser ścieramy na tarce lub jeśli mamy w plasterkach to kroimy
do naczynia żaroodpornego wsypujemy makaron, na to układamy brokuł (przyprawiamy, dajemy łyżeczkę czy dwie masła, potem kiełbasa i ser.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopnia na jakieś 20-30 minut.
brokuł
makaron
chudą kiełbasę
ser żółty
sól
pieprz
masło
Brokuł kroimy w różyczki i gotujemy na parze, musi być jeszcze lekko twardawy,
makaron gotujemy al dente
kiełbasę kroimy
ser ścieramy na tarce lub jeśli mamy w plasterkach to kroimy
do naczynia żaroodpornego wsypujemy makaron, na to układamy brokuł (przyprawiamy, dajemy łyżeczkę czy dwie masła, potem kiełbasa i ser.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopnia na jakieś 20-30 minut.
Zabawy z hydrożelowymi kulkami
To żadna nowość że hydrożelowe kulki świetnie sprawdzają się do zabaw sensorycznych dla maluchów. Jest to doskonałe ćwiczenia małej motoryki i koordynacji wzrokowo ruchowej.
Agnieszka już nie jest taka mała a zabaw sensorycznych już trochę za sobą mam. Co nie przeszkadza jej świetnie się bawić takimi kulkami a dzięki temu że już wyrosła z wkładania wszystkiego do buzi mogłam spokojnie zostawić ją samą w pokoju z miską pełną kulek i innych zabawek. Dzięki czemu zyskałam godzinę inne obowiązki domowe.
Hydrożelowe kulki kupiłam jakiś czas temu. Wtedy pozwoliłam Agnieszce wszystkie kulki wsypać do dużego pojemnika szklanego i zalać wodą. A potem obserwować jak kulki rosną.
Agnieszka już nie jest taka mała a zabaw sensorycznych już trochę za sobą mam. Co nie przeszkadza jej świetnie się bawić takimi kulkami a dzięki temu że już wyrosła z wkładania wszystkiego do buzi mogłam spokojnie zostawić ją samą w pokoju z miską pełną kulek i innych zabawek. Dzięki czemu zyskałam godzinę inne obowiązki domowe.
Hydrożelowe kulki kupiłam jakiś czas temu. Wtedy pozwoliłam Agnieszce wszystkie kulki wsypać do dużego pojemnika szklanego i zalać wodą. A potem obserwować jak kulki rosną.
czwartek, 7 kwietnia 2016
wiatromierz
Wiatromierz służy do mierzenia sił i kierunku wiatru, to tyle w teorii bo w praktyce gdy się go robi z czteroletnią dziewczynką wiatromierz jest po prostu fajną zabawą do zrobienia samodzielnie i przetestowania na ogródku tudzież w domu. Tak tak w domu też. W końcu wystarczy suszarka do włosów aby wiatromierz puścić w ruch :)
A do wykonania wiatromierza potrzebujemy styropianowych kubeczków, małej butelki, patyczków do szaszłyków i korka.
Nakrętkę przybliżamy do ognia (wystarczy zapalniczka), dzięki czemu zmięknie i bez problemu przebijemy ją patyczkiem.
A do wykonania wiatromierza potrzebujemy styropianowych kubeczków, małej butelki, patyczków do szaszłyków i korka.
Nakrętkę przybliżamy do ognia (wystarczy zapalniczka), dzięki czemu zmięknie i bez problemu przebijemy ją patyczkiem.
latawiec po raz trzeci
Tym razem latawiec zrobił dziadek, zbił kilka listewek razem, do tego przykleił papier pakowy brązowy. Ogon zrobiliśmy wspólnie ze sznurka i gazet. Wzory namalowałam ja akrylami.
Potem tylko poczekać na wiatr i można było iść z dziećmi na boisko puszczać latawce.
Potem tylko poczekać na wiatr i można było iść z dziećmi na boisko puszczać latawce.
środa, 6 kwietnia 2016
Akcja krwiodawstwa w Cieszynie
Czasem trzeba wyjść trochę z za biurka i popracować w terenie. Tym razem robiłam za fotografa na corocznej akcji w Cieszynie.
poniedziałek, 4 kwietnia 2016
pomieszało mi się w głowie
Pojechaliśmy z wizytą do Agnieszki kuzyna obejrzeć nowego
domownika – Chomika Dżungalskiego.
Aga w drodze zasnęła w aucie. Podjeżdżamy pod dom brata i
budzę moją pociechę mówią że jesteśmy na miejscu, idziemy do Karola.
Aga otwiera oczy, przeciąga się i z powagą patrzy na mnie i
mówi:
- pomieszało mi się wszystko w tej głowie
- pomieszało mi się wszystko w tej głowie
szybcioch
W sobotę byliśmy na biegach, tym razem w Zabrzu. Aga
oczywiście cała przejęta już dzień wcześniej. Ubranie przygotowane, nawet
prowianty już wybrany bo przecież po biegach na pewno będzie głodna.
I tak się szykujemy z rana w sobotę na biegi, Aga oczywiście
pierwsza, stoi pod drzwiami i mówi do mnie:
- mama szybciochem bo ja już jestem gotowa.
makaron z serem białym i truskawkami
dowolny makaron (np. świderki, muszelki, kolanka), na dwie osoby ok 200-250 g
pół kostki sera białego (100-130 g)
duży kubek śmietany bądź kefiru bądź jogurtu naturalnego (generalnie to co nam się ukarze po otwarciu lodówki chwytamy i wykorzystujemy)
truskawki w ilości jak kto woli, powiedzmy np. ½ kg
cukier
Makaron gotujemy wg instrukcji na opakowaniu. Odcedzamy i przekładamy z powrotem do garnka.
zupa pomidorowa
2 udko z kurczaka
2 marchewki
2 pietruszki
kawałek selera
1 puszka pomidorów w kawałkach
3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
120 g drobnego makaronu (troszkę większy jak ziarna ryżu)
sól
pieprz
ziele angielskie
liść laurowy
szaszłyki z piersi z kurczaka i warzyw
1-2 papryki
Pieczarki - małe
2-3 cebule
Curry
Sól, pieprz
Przyprawa do grilla pikantna
Sos sojowy.
Patyczki do szaszłyków.
cukinia z farszem mięsno ryżowym
Składniki:
2 średnie cukinie
1 torebka ryżu
ok. 40 dag mięsa mielonego wołowo-wieprzowego
(osobiście preferuje takie,
które przy mnie w sklepie ekspedientka mieli)
2 pomidory
2 jajka
ser żółty
sól
pieprz
pstrąg z foli (mama karmiąca)
2 całe pstrągi (mąż jadł tak jak ja)
natka pietruszki
sól
oliwa lub olej rzepakowy
oliwa lub olej rzepakowy
Oczyszczonego pstrąga posolić w środku i z zewnątrz. Do środka włożyć natkę pietruszki (pokrojoną nie za drobno).
Zawinąć w folię aluminiową polaną oliwą i zapiec w piekarniku.
sałatka z tuńczyka (mama karmiąca)
1 puszka tuńczyka w sosie własnym
majonez light
majonez light
jogurt naturalny
woreczek ryżu
4 jajka
Tuńczyka rozdrobnić, ryż ugotować w osolonej wodzie, jajka ugotować i pokroić w drobną kostkę.
Wszystkie składniki wymieszać.
Majonez wymieszać z jogurtem naturalnym pół na pół i dodać do sałatki
Dziecko jest gotowe do samodzielności ale czy świat w około też jest na to gotowy?
Piękna pogoda zachęca do spacerów, wiec proponuję Agnieszce
wycieczkę na plac zabaw do parku. Teren zna doskonale, w końcu tą trasę
codziennie chodzi do przedszkola. Wie, że przechodząc przez ulicę do parku
trzeba nacisnąć przycisk i poczekać na zielonego ludzika aby przejść przez
ulicę (ona wie, co do kierowców widziałam wielokrotnie, że mają w tym miejscu w
nosie zielonego ludzika pieszych a co za tym idzie czerwone światło dla siebie).
Agnieszka to mądra i rezolutka czterolatka, która bardzo chce
byś samodzielna a mama nie zawsze jej na to pozwala. Wszystko chce robić sama i
cieszę się z tego że tak wiele rzeczy umie zrobić samodzielnie i tylko ja nie
do końca jestem na tę jej samodzielność przygotowana. Ani ta moja rezolutna
czterolatka mimo moich starań nie do końca rozumie że mimo, że ona jest już
samodzielna to świat na tę jej samodzielność nie do końca, że świat i niektórzy
ludzie mogą dybać na tę jej samodzielność.
Subskrybuj:
Posty (Atom)