Na początku miała być to tylko zabawa, ale okazało się że
koncepcja pisania w bułce tartej tego co rodzice narysują bądź napiszą bardzo
spodobała się Agnieszce. Do tego stopnia, że sama się upomina o bułkę tartą.
Do zabawy potrzebujemy bułki rat rej, najlepiej na blasze, w
kartoniku bądź misce z płaskim dnem.
Wariantów zabawy jest kilka:
11.
Chowamy płaskie zabawki (patyczki, łyżeczki z
danonków) w bułce a dziecko pędzelkiem zmiata bułkę na boki szukając skarbów
22.
Ta sama zasada jak wyżej, tylko zamiast pędzelka
jest słomka przez którą dmuchamy odsłaniając nasze skarby
33.
Rysujemy proste obrazki na kartce a dziecko
rysuje je patyczkiem bądź paluszkiem na bułce
44.
Piszemy literki bądź cyferki a dziecko to samo
robi na bułce tartej. Agnieszka cyferki zna więc za każdym razem pytamy się co
to za cyferka, a ona odpowiada. Tak samo jest z literkami czy prostymi krótkimi
wyrazami.
A duma i radość Agnieszki z faktu że tak dużo umie ...
bezcenne. A mama oczywiście każdą pięknie narysowaną literkę chwaliła.
A po zabawie wyciągamy odkurzacz i sprzątamy całą rozsypaną bułkę tartą:)
A po zabawie wyciągamy odkurzacz i sprzątamy całą rozsypaną bułkę tartą:)
Agnieszki rybka miała buźkę więc i moja musiała mieć :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz