poniedziałek, 19 czerwca 2017

Sadzimy ziemniaka na balkonie

To był jeden z naszych pierwszych projektów, zaczęłyśmy go w marcu tego roku.
Kupiłam dwie duże doniczki o średnicy 30 cm. w jednej z nich wycięłam trzy dużej wielkości otwory po bokach aby łatwiej było potem ziemniaki wyciągać z ziemi. Doniczkę pociętą włożyłam w tę całą.
Posadziłyśmy trzy ziemniaki i zasypałyśmy do połowy doniczki ziemią. Wystawiłyśmy doniczki na balkon. Aura w tym roku nie rozpieszczała i była obawa czy nie zmarzną nam, ale nic im się nie działo. Gdy ziemniaki zaczęły wyrastać nad doniczkę dosypałyśmy ziemi.
 I tak sobie ziemniaki rosły, podlewane regularnie. Po jakimś czasie zaczęły kwitną a gdy już przekwitły wyciągnęłyśmy nasze ziemniaki, czyli doniczkę pociętą wyciągnęłyśmy z tej całej.

Okazało się że sporo jest malutkich i w sumie można było jeszcze je zostawić, ale i tak nasz projekt uważam za udany.
Aga szczęśliwa że coś wyhodowałyśmy i choć niby wiedziała skąd są ziemniaki t o jednak zobaczenie całego procesu na własne oczy jest czymś duże lepszym niż sama teoria :)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz