Kulki z hydrożelu co i rusz wracają u nas w zabawach. Ostatnie wykończyłyśmy w zeszłym roku mrożąc je w balonikach z wodą. Rozmroziły się pięknie , ale zrobiły się kruche i szybko z kulek Aga zrobiła marmoladę :)
Tym razem kilka paczuszek malutkich kulek wylądowała w dużej misie i bardzo szybko ją wypełniły.
Przelewania do różnych pojemników nie było końca. Do jednej z wysokich szklanek wlałyśmy wodę i dodałyśmy trochę kulek. Aga wrzuciła do nich tabletkę musującą.
A utaj prezentuję jeszcze inną zabawę.
Do słoika włożyłam kulki i wrzuciłam do nich kilka monet (dobrze jest sprawdzić magnesem, które on przyciąga bo część 1 dno groszówek była jednam miedzianych :)
Zakręcony słoik dałam Agnieszce i magnes. Przeciągając magnesem po słoiku miała za zadanie wyciągnąć na wierzch monety. Zabawę powtarzałyśmy kilka razy tak jej przypadła do gustu.
Potrząsając słoikiem chowałam monety ponownie w kulkach a Aga ponownie jeździła po nim magnesem.
Magnes jest na tyle silny, że monety wężykiem posuwały się po ściance słoika za magnesem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz