Idziemy sobie poboczem drogi przechodząc z jednego parku do
drugiego w Zatorze. Mijają nas ludzie, mijają nas auta. Idę przodem i w pewnym
momencie słyszę głos mojej córki (z przyganą, jak to tylko ona potrafi):
Mamo, chcesz żeby Cię coś przejechało?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz