czwartek, 28 lutego 2019

Zajączek z dziecięcej skarpetki

Wyrzuciłam do kosza na śmieci parę skarpetek córci, jedna z nich posiadała już kilka dziurek.
Chwilę później Aga też coś wyrzucała, natknęła się na swoje skarpety i przyszła oburzona jak ja mogłam jej skarpety wyrzucić skoro można coś z nich przecież zrobić i ona coś wymyśli.
Z jednej skarpety powstał zajączek.



Materiały:
- skarpeta
- fasola (kasza lub ryż)
- nitka
- ruchome oczka
- wstążka
- drut florystyczny
- klej na ciepło


Wykonanie:
 Do skarpety wsypać fasolkę (gdyby skarpetki Agi były inne wykorzystałabym ryż, ale niestety z tych by uciekł dziurkami :) 


Nitką dopasowaną pod kolor skarpety zawiązujemy w dwóch miejscach, tak aby powstał tułów oraz głowa a górna część została jeszcze na uszy. 



Na szyi przywiązujemy wstążkę. Buzia szyjemy czarną nitką a klejem na ciepło przyklejamy oczka. 
Górną część skarpety przeciąć na pół.
Zbędną część skarpety odciąć formując kształt uszu. Pomiędzy uszami można przykleić kokardkę lub kwiatek.

Aby zrobić uszko stojąco odciąć kawałek drutu florystycznego, wbić go w środek między uszkami w fasolę. Wystającą część przykleić klejem na ciepło do wewnętrznej części uszka. Uformować uszko - u nas jest nieco oklapnięte.  






Na koniec można zrobić ogonek, również przywiązując go nitka.








A na koniec zajączek przykicał aż na moją głowę :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz