Agnieszka nie tylko lubi jak mama wymyśla różne zabawy czy prace plastyczne. Lubi też sama wymyślić ... coś :)
tym razem wzięła wykałaczki i łupiny po kasztanach.
Powstała z tego z pomocą kleju magic buźka. A gdy zapytałam co to padła odpowiedź:
- pułapka na muchy
Klej wysechł a żadna mucha się nie złapała. Co nie przeszkodziło mi pochwalić kreatywności córci :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz