A ponieważ zabawa zarówno wodą jak i lodem (a aurę mamy sprzyjającą), jest czymś co się nigdy nie znudzi powtórzyłam ją ponownie.
Wodę zamroziłam w balonach i wystawiłam na balkon, następnego dnia rano były pięknie zamrożone.
Część balonów była tylko z wodą, część miała w sobie niespodzianki jak zabawki czy hydrożelowe kulki. W niektórych woda była zabarwiona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz