poniedziałek, 24 września 2018

Maski z liścia

Szkoła Agnieszki obchodzi Dzień Języków Obcych, jej klasa ma się przebrać za postacie z bajki "Kot w Butach"
Agnieszka na początku nie chciała być kotem, ale jak okazało się, że do wyboru ma jeszcze szewczyka, króla, księżniczkę i czarodzieja to jednak zdecydowała się na kota.
Kapelusz już jest i maska kota z papieru również. Ale zrobiłyśmy dodatkowo maskę z liścia, a jak robiłyśmy jedną to przyszedł pomysł na kolejne. I tak powstał trzy maski: kota, ptaka i spidermana



 Materiały:
- duże liście
- farby, tym razem bambino
- pisaki 
- pędzle
-nożyczki

Wykonanie:
Gdyby udało nam się znaleźć ładny pomarańczowy to by nam uprościło sprawę a tak zielony cały trzeba było malować na pomarańczowo a nie tylko sam pyszczek i uszy.

Ale po kolei. Duże liście kilka dni leżało ściśnięte pod książkami aby ładnie się zeschły i potem nie zwijały.
Gdy już były gotowe pisakiem zrobiłam obrys gdzie mają być oczy, ale jeszcze nie wycinałam.

KOT
NA liściu oprócz obrysu oczu pojawił się też obrys nosa i pyszczka. Kot jest błyszczący, Aga przeżywa fascynację farbami z brokatem i farbami fluo. Dostosowałam się, to w końcu jej maska :)
Pyszczek został pomalowany na złoto, nos na srebrno a całość na pomarańczowo.
PO wyschnięciu farby różową farbą domalowałam jeszcze uszka.


Czarnym pisakiem zrobiłam obrys wokół uszu i nosa. Dorysowałam też wąsy i wycięłam otwory na oczy.
Na ostatnich zdjęciach widać, że kot ma jednak czarny nos, Aga pomalowała go na koniec jeszcze pisakiem w kolorze czarnym.




PTAK
Tu miałyśmy znacznie mniej pracy, ja zrobiłam obrys oczu i na koniec je wycięłam, Aga zrobiła czerwony dzióbek i srebrną farbą coś na kształt piór.
NA koniec jeszcze zrobiłam czarnym pisakiem obrys wokół dzióbka.




SPIDERMAN
Po robieniu obrysu oczu oraz kształtu maski, Córcia pomalowała go na czerwono.
PO wyschnięciu farby pisakiem zrobiłyśmy wzór pajęczynki, wycięłam otwory na oczy i gotowe.



A tak Aga prezentuje się jako kotek, ptaszek i oczywiście jej ulubiony bohater, spiderman.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz