Kolejna propozycja żeby ćwiczyć małe rączki. Nie jest ładna ani kolorowa, choć można oczywiście kartonik pomalować ale dla nas tym razem nie kolor był ważny a nakrętki do odkręcania i dziurki do wrzucania klocków i innych małych zabawek.
Nieduży kartonik po jakiejś przesyłce, nakrętki wyjęte z pustych kartoników po mleku i klej na ciepło. To wszystko wystarczy do zrobienia ciekawej zabawki manualnej dla małych dzieci.
Nakrętki przykleiłam do kartonika. Odkręciłem i dopiero teraz wycinałem dziurki. Dzięki takiej kolejności miałam pewność że dobrze trafię na dziurki, które nie będą ani za duże ani za małe.
A gdy to im się znudziło dałam im klocki (użyłam mini wersji jengi, klocki idealnie pasowały do naszych dziurek.
Kartonika od Olu nie zakręcałam, tylko zamknęłam na zakładkę. W ten sposób łatwiej było wyjąć klocki gdy już wszystkie wylądowały w kartonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz