Między dwoma drzewami rozwinęłam i związałam sznurek. Jeden koc przypięłam klamerkami do sznurka, z tyłu kawałkami drewna i cegłą przytrzymałam koc aby stworzyć ściankę, która nie będzie opadać. Drugi koc położyłam na ziemi. Znalazłam na ogródku jeszcze odpowiedniej wysokości podpórkę, aby sznurek nie opadał pod naporem koca. Dodałam jeszcze dwie podusie.
Chwila wytchnienia na basenie ...
... i powrót pod namiot. Wieczorkiem grill a dzieciaczki zrobiły sobie piknik w swoim biwaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz