Aga ma swój mały ręczniczek kaczuszkę do wycierania buzi i
rączek. I jest na to haczyk pod jedną z
półek w łazience. I jest jeszcze jeden haczyk obok tejże półki, niewiele wyżej.
Do obu Agnieszka sięga choć na pewno wygodniej jej jest sięgać do ręcznika na
haczyku, który jest niżej.
Po wypraniu nagminnie zapominam o haczyku niżej i wieszam na
tym widocznym wyżej. I za każdym razem dostaję
reprymendę od Agnieszki. I tym razem się nie obyło.
- Mama czemu powiesiłaś
mój ręcznik tak wysoko.
- Zapomniałam że tam pod półką jest haczyk na Twój ręcznik.
T u usłyszałam całe perorum o moich oczach i ich ewentualnej
wymianie. Więc tłumaczę mojemu dziecku, że jestem wysoka i go nie widzę bo mi go
półka zasłania.
- To kucnij
(i tyle w temacie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz