Kolorowy makaron u dwa warianty zabawy, pierwszy, którym chłopcy nie byli zainteresowani a mianowicie segregacja. Zabawa polegała na tym że z dużego pojemnika należało do małych przerzucić segregując kolorystycznie. Ale chłopcy woleli wysypywać aniżeli segregować. Druga zabawa, która znacznie bardziej im się podobała to było nawlekaniem kolorowego makaronu na wykałaczki. Chciałam je nabić na styropian ale akurat nie miałam, więc były powbijane w kartonowe pudełko.
Makaron kolorowy robiłam już gdy Agnieszka była młodsza, teraz wracam do tematu z chłopakami. Jak zabarwić makaron przeczytacie tutaj -KLIK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz