piątek, 30 września 2016

Motyl - pomysł i wykonanie Agnieszka

Cały czas myślę co by tu jeszcze z Agnieszką fajnego zrobić, ale czasem jest tak że to nie ja wpadnę na jakiś pomysł ale sama Aga właśnie coś wymyśli.

Wracając z przedszkola idziemy przez par i zawsze jakieś skarby w mojej torebce lądują.
I tak któregoś dnia Aga stwierdziła, że zrobimy motyla. 
Siada przy stole, pełna powaga i skupienie.
I tłumaczy mi
- mama, teraz obrywamy tu taj liścia, teraz robimy dziurki i wkładamy noski ale delikatnie, pamiętaj. 
I tak powoli wyszedł jej faktycznie motyl z liścia udekorowany kwiatami a tułów był z klonowych nosków.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz