Tym razem świeczki na balkon lub do ogródka. Dają naprawdę dużo światła, a dzięki grubszym knotom płomień jest duży i pięknie wygląda nawet gdy świeczka jest na wykończeniu.
Materiały:
- puszki po kukurydzy - niskie i szerokie
- knot o średnicy 4 mm - kupiłam TUTAJ
- wosk - zostało mi go sporo po starych wypalonych bardziej lub mnie świeczkach
- tasiemki
- klej na ciepło
Wykonanie:
Puszki wyczyścić z etykiety i kleju.
Wosk rozpuściłam w kąpieli wodnej (metalowa miseczka nad garnuszkiem z wodą gotującą się na malutkim ogniu) i na bieżąco dolewałam trochę do puszek a w wolne miejsce w miseczce dokładałam kolejne kawałki wosku.
Najpierw wylałam tylko trochę wosku do każdej puszki i włożyłam knot, przytrzymałam dopóki nie stężał wosk przytrzymując knot na miejscu.
na puszce połozyłm patyczek po lodach a o niego oparłam knot, dzięki czemu knot stał prosto.
Wosk dolewałam aż do napełnienia puszek do wysokości, jaką sobie wybrałam.
Pozostawiłam do wystudzenia.
Na koniec klejem na ciepło przykleiłam tasiemki.
A potem na balkonie wystawiłam i wieczorami gdy przesiadujemy na nim zapalamy sobie swieczuszki w puszkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz