TO jeden z ostatnich, które jeszcze został nam do zrobienia. Uważamy go za udany, aczkolwiek nie był tak spektakularny jak na obrazku.
Ale od początku.
W czajniku podgrzałam wodę i wlałam do miseczki.
Agnieszka wyjęła kulkę sera mozzarelli i włożyła do gorącej wody.
Odczekaliśmy 3 minuty jak było w instrukcji (sądzę, że lepszy byłby efekt gdyby kulka postała w gorącej wodzie kilka dodatkowych minut)
Po tym czasie łyżą Aga wyjęła kulkę na taler
zyk, wbiła w nią słomkę i zaczęła dmuchać.
Kulka powinna się naprężyć jak balon.
Nasze naprężyła się tylko troszeczkę.
Mozzarella jest naturalnym polimerem, czyli substancją, która jest rozciągliwa. Po ogrzaniu staje się bardzo elastyczna, co pozwala na jej nadmuchanie.
Wpis powstał w ramach zabawy ,,Piątki z eksperymentami"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz