Taki widok zastałam wczoraj wieczorem w pokoju córci. Delektuję się tym pięknym widokiem puki trwa. Agnieszka sama
z siebie siedząca przy biurku i pisze zdania lub rozwiązuje zadania
matematyczne, o które nas poprosi.
Za jakiś czas pewnie usłyszę, że szkołą ją nudzi as uczysz
jej się nie chce, ale puki co patrzę na ten piękny widoczek z uśmiechem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz