piątek, 29 grudnia 2017

Na tropie Tomka - Interaktywna wystawa w Muzeum Śląskim

W Muzeum Śląskim byliśmy już nie raz. O warsztatach tam się odbywających pisałam TUTAJ i TUTAJ . Kilka razy odwiedzaliśmy je również aby pooglądać wystawy.
Tym razem wybraliśmy się na wyprawę w poszukiwaniu Tomka. To wystawa skierowana do rodzin z dziećmi.
Wyruszamy tutaj na poszukiwanie Tomka, bohatera książek Alfreda Szklarskiego. I nawet jak ktoś jego książek nie czytał poradzi sobie z zadaniami, bo wystawa ta polega na znalezieniu 5 pieczątek a po drodze jest jeszcze kilka zadań do wykonania.
Na wejściu dostaliśmy niezbędnik podróżnika, czyli plecak z lupą i lusterkiem, mapą oraz notatnik podróżnika. To w nim wpisujemy rozwiązania zadań oraz wbijamy pieczątki.
To był świetnie spędzony wspólnie czas podczas wędrówki przez tajemnicze lądy i plemienia.



O wystawie można przeczytać więcej na stronie Muzeum Śląskiego:
https://muzeumslaskie.pl/pl/wystawy/na-tropie-tomka/

Na początek tata z Agą sprawdzili ekwipunek oraz obejrzeli pokaz na ekranie, który uruchamiał się po zakręceniu kołem sterowym.


Pierwsza kraina to kraina Masajów, tutaj trzeba było zbudować wioskę i znaleźć pierwszą pieczątkę.



Tutaj znaleźliśmy też pierwsze zadanie do notatnika.Aga wpisała imiona Masajów do notatnika...


... i przybiła pierwszą pieczątkę. W tej krainie dowiedzieliśmy też jakie znaczenie mają dla Masajów kolory i obejrzeliśmy  biżuterię. 



W krainie Indian Cubeo Agnieszka przeszłą test swojego noska ...

... oraz lupą poszukiwała robaczków.

Znalazła się też kolejna skrzynia z pieczątkom 

Podczas poszukiwań pieczątek natknęliśmy się również na ekrany, na których również były zadania do wykonania.
Najpierw kilka informacji a potem, na zasadzie testu, pytania z czterema odpowiedziami do wyboru.

W krainie Cubeo zadaniem do notatnika było odnalezienie kilku gatunków ryb.



Jak się dobre przyjrzeliśmy znaleźliśmy tam również dobrze ukryte zwierzęta, których opis znaleźliśmy w tej książce.



W krainie Apaczów Aga sprawdzała swój słuch. Tutaj do pomocy przydał się tatuś. Na jednej takiej planszy przyciskał on przycisk. Powodowało to zapalenie się światełka  na planszy Agi oraz dźwięk w tubie. Aga odgadywała jakie to zwierzę i przez tubę przekazywała tę informacje tacie.



Zadaniem do notatnika było rozszyfrowanie znaków, a do pomocy przydała się taka tablica.




W każdej krainie znaleźliśmy list z krótką informacją i wskazówką gdzie szukać pieczątek. W krainie Apaczów pieczątka znajdowała się w tipi. Tam też poznaliśmy kilka słów w ich języku.

Kolejna pieczątka odnalazła się w krainie Aborygenów. Tutaj musieliśmy wejść do jaskini.





A zadaniem było odbicie i odszyfrowanie jaki rysunek się znajduje na skale.


Ostatnią krainą jest kraina, którą zamieszkują Jakuci. W ich domu należało odszukać kolejną pieczątkę, ale nie było to takie proste ponieważ tym razem aby odczytać list należało go przeczytać w lusterku (dołączonym do plecaka) .




Wystawa kończy się, tak jak i zaczęła, poprze krótki list Pana Alfreda.
Po jego wysłuchaniu można było spędzić jeszcze chwilę w bibliotece.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz