Cała dużą paczkę koralików Agnieszka dostała na urodziny w zeszłym roku. Już trochę ich wykorzystałyśmy, część standardowo tworząc obrazki na podkładce a część bardziej niestandardowo
tworząc całą rodzinkę figurek z wyciorów i koralików.
W tym roku na choince zawisną też przywieszki z tych właśnie koralików.
Wzory ułożone na podstawce sprasowałam pod papierem do pieczenia z pchającą się wręcz pod żelazko Agnieszką. Ale udało się córci nie poparzyć a przywieszki z obu stron dobrze stopić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz