Coraz słabiej widać, że był to kiedyś basen, a nie tylko naturalny zbiornik wody.
Za to ślimaki w tym roku obrodziły.
NIe zabrakło w tym roku również kaczek
Zwierząt nie dostrzegliśmy, Agnieszka skutecznie wszystko co żywe (oprócz robaczków) odstraszała. Za to ślady ich bytności znaleźliśmy.
Nasza mała fotografka też utrwalała przyrodę.
Patyczek to przecież też przyroda ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz