Na woreczku strunowym narysowałyśmy rybki, woreczek napełniłam wodą zabarwioną barwnikiem spożywczymi i szczelnie zamknęłam. Po części taśmą klejącą po części izolacyjną przykleiłam woreczek do drzwi balkonowych. Na początku Aga robiła wzburzone morze, mocno wzburzone :)
Potem zrobiła sobie woreczek do ćwiczeń a na koniec kompres, woreczek do rzucania itp. Wyobraźnia Agnieszki w wykorzystaniu jednego woreczka z wodą, stanęła na najwyższym poziomie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz