Efekt zawiśnięcia piłeczki tudzież pomponika widziałyśmy na licznie odwiedzanych przez nas wystawach poświęconych nauce i doświadczeniom.
Przetestowałyśmy jak to działa na piłeczce i suszarce do włosów a dzisiaj zrobiłyśmy stworka z papieru i słomki i przetestowałyśmy oddziaływanie na pomponik siły wydmuchiwanego przez nas powietrza.
Z zielonego papieru wycięłam okrąg, Aga dorysowała miejsce na wystające oczy. Do tego jeszcze nie mogło zabraknąć zębów.
Na środku wycięłam mała dziurkę na słomkę, z okręgu wycięłam 1/4 a z reszty stworzyłam lejek ze słomką na dole. Od spodu przykleiłam słomkę taśmą klejącą.
I to tyle, nasz lejek do eksperymentu gotowy. Teraz na jego dnie układamy pomponik i dmuchamy. Aby pomponik zawisną w powietrzu powinno się dmuchać stałym strumieniem.
Można też próbować z piórkiem, ono się też fajnie kręci wokoło własnej osi :)
Kiedy powoli i miarowo dmuchamy w słomkę, piłka będzie unosić się nad lejkiem. Można stworzyć różne lejki o różnych kształtach i rozmiarach, aby zobaczyć, jak działają inaczej.
Wyjaśnienie:
Kiedy dmuchamy w słomę, tworzymy kolumnę szybko poruszającego się, niskiego ciśnienia powietrza. Kulka zostanie wydmuchnięta do góry, a następnie pozostanie w strumieniu, ponieważ stacjonarne powietrze wokół niej znajduje się pod wyższym ciśnieniem!
Wpis powstał w ramach projektu "Piątki z eksperymentami"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz