To nasza ośmiorniczka. kasztany połączone wykałaczkami a oczka przyklejone klejem na ciepło. I jeszcze jako dekoracja pinezki.
Ludek superbohater. Oczka przyklejone klejem na ciepło tak samo jak peleryna z liścia.
Liść na pelerynę z dwóch stron pomalowany lakierem do decoupage. iść zrobił się elastyczny ale nie wysechł.
Rączki również klejem na ciepło przyklejone.
Aby przymocować wyciory wykałaczkami zrobiłyśmy dziurki.
Głowa na wykałaczkę do tułowia przyczepiona.
Biedroneczka, tak przynajmniej ustaliłyśmy. Generalnie jakiś robaczek, który skrzydełka ma z łupinek, przyklejone na klej na ciepło. Oczka również klejem na ciepło a głowa do tułowia przymocowana na wykałaczkę
Stworek to trzy małe kasztany z jednym bokiem płaskim. Oczka przyklejone na klej na ciepło. Na Boże Narodzenie robiłam girlandę z gwiazdek z pomarańczy, Kilka się ostało i teraz posłużyły za kołnierze stworków. Wszystkie trzy głowy wbite zostały na jeden kasztan, również o płaskim końcu. Trochę trudno było złapać taki kąt wbicia aby stały samodzielnie, ale się udało :)
A na koniec jeszcze ślimaczek. Wszystkie kasztany połączone są wykałaczkami a ponieważ nie umiał złapać równowagi z dwóch stron podparty jest na małych kawałkach wykałaczki.
Czułki to wyciorki a oczka przyklejone na klej na ciepło. Tak samo jak szyszka służąca za muszkę ślimaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz