Chłopaki lubią kleić i wykrawać i wyciskać itd. z ciastoliny. Bardzo często zdąża się, że to co zrobią chowają. A ja to potem znajduję już twarde jak kamień schowane po szafkach i innych zakamarkach.
Gdy już wszystką ciastolinę wyczerpali postanowiłam sięgnąć po stare przepisy na domowa ciastolinę
Do miski wsypaliśmy szklankę mąki kukurydzianej (można zamienić na mąkę ziemniaczaną), dodaliśmy kubeczek (200g) jogurtu naturalnego i wymieszałam. Musieliśmy dodać jeszcze dwie łyżki maki do lepszej konsystencji.
Chłopcy bardzo pomagali przy produkcji masy przy wsparciu Agnieszki. Potem na długo zniknęli przy zabawie. A potem mama miała sprzątanie, ale było warto ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz