Ostatnio byliśmy na Biegu z Flagą na Muchowcu i taki wariant oferował sklep Animator oraz Tauron.
Dzieciaki zaliczyły oba stanowiska :)
Zawsze podobał mi się efekt namalowany farbkami do twarzy, ale niestety są trochę za drogie aby je kupować na własny użytek. Dwa czy trzy razy kupiłam kredki do malowania twarzy, ale okazały się twarde, ciężko się nimi malowało albo kolorki był mdłe i nieładne.
Aż trafiłam na kredki do malowania twarzy od bambino.
Kredki bambino są mięciutkie i mają piękne intensywne kolory. Do tego nie brudzą ponieważ są w plastikowych osłonkach z łatwym systemem wysuwania.
W naszej rodzinie jest dużo dzieci, na rodzinnych imprezach możemy teraz urozmaicać czas dzieciakom malując twarze.
Najmłodszy w rodzinie pozwolił pomalować się tacie.
Julka najpierw próbowała sama się pomalować, ale po chwili pozwoliła mi wziąść się do pracy
Potem mi się odwdzięczyła malując motyla na mojej twarzy. Kredki łatwo się rozprowadzają, wystarczy lekki naciska aby malował. A po zabawie, już w domu łatwo je z buzi zmyć.
A puki co nasze piękne motylki biorą udział w zabawie DIY - zrób to sam
43 wyzwanie - motylem jestem
Bardzo Fajny pomysł! Dziękuję za wspólną zabawę na blogu DIY zrób to sam. DT Margaretka Papierowa
OdpowiedzUsuńSuper! Koniecznie takich kredkek nie może zabraknąć. Brać na każdą zabawę, piknik, bal.. wszędzie gdzie tylko jest kogo malować ;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w zabawie DIY. Powodzenia i pozdrawiam - Magdalena DT DIY
Bardzo oryginalne podejście do tematu wyzwania i jak tu nie podziwiać takie wesołe motylki :) Dziękuję za udział w zabawie DT DIY Barbetka
OdpowiedzUsuńSuper zabawa. Piękne z Was motylki. Dziękuję za wspólną zabawę na blogu DIY zrób to sam. DT Agnieszka
OdpowiedzUsuńCudowna interpretacja, zabawa na pewno była przednia :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu na blogu DIY - DT Monika