Jedna z naszych ulubionych rodzinnych gier, aż się dziwię że
wcześniej Wam o niej nie napisałam.
Gra nazywa się, od nazwy rzeki w południowej Afryce, Okavango.
I nie bez powodu taka jest nazwa, ponieważ gra polega na
przeprowadzenie zwierzątek (dzieci) przez rzekę na wyspę gdzie czeka ich mama.
Zwierzątka mogą poruszać się po wyspach oraz po kłodach
pływających po rzece. Trzeba też uważać na krokodyle.
W pudełku znajduje się plansza, składająca się z kilku
kawałków, żetony zwierząt i żetony – kłody.
W każdym ruchu losuje się jeden żeton kłody i wsuwa w jednym
z czterech ujść rzeki.
Naprawdę trzeba
dobrze pogłówkować jak kłody tudzież krokodyle ułożyć żeby samemu szybko do
mamy dojść i przeszkodzić przeciwnikowi dojście
do jego mamy.
Mamy przy tym dużo zabawy. Jak się mężuś z Agą przeciwko
mnie spikną to jest dla mnie nie lada wyzwanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz