Wybrałam się z Agnieszką na zakupy w poszukiwaniu butów dla mnie. Coprawdaż kilka par na obcasie posiadam, niestety nie sprzyjają one porannemu joginngowi przesiadkowemu .
Aga chcąc pomóc i przyśpieszyć poszukiwania też zaczęła szukać.
I tak w pewnym momencie przybiegła do mnie z hasłem:
- mamo, mam idealne buty dla Ciebie
Buty były białe, fakt pierwsza para przyniesiona przez córkę, które były pełne ... ale koturna miała 2-3 cm a wąska szpilka oscylowała między 12-15 cm.
Już widzę jak w nich biegam na autobus :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz