Taka sobie sytuacja, plac zabaw, w pewnym momencie Aga przychodzi  i mówi że noga ją boli uderzyła się.
 Pocieszamy, dmuchamy,
zagadujemy.  
Po niedługiej chwili Aga zrywa się i biegnie zgrabnie na
plac zabaw. W połowie drogi zatrzymuje się i pyta:
-a która noga mnie bolała?
Oboje potwierdzamy z mężem, że bolała ją prawa noga.
Agnieszka odwraca się i skacze na lewej (nie bolącej) na
plac zabaw 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz