Zaczęło się od córki, kiedy poszła do przedszkola na święta obdarowywała dzieci i panie z grupy słodkim drobiazgiem opakowanym świątecznie.
Stało się to naszą tradycją nawet teraz gdy chodzi do szkoły
Kultywuję te tradycję również u chłopaków dlatego w tym roku zarówno do szkoły jak i do przedszkola szły słodkie niespodzianki.
Chłopcy do przedszkola zanieśli "marcheweczki"
Do wykonania marchewek wykorzystałam:
- wytłoczki po jajkach
- farby akrylowe w odcieniach pomarańczowego oraz czerwonego
-pędzelki
- bibułę zieloną
- wyciorki zielone
- klej magic
- i oczywiście wkład - czekoladowe jajeczko i piankowa naklejka
Środki wytłoczek pomalowałam farbą, każdy pomalowałam dwoma, czasem trzema kolorami w odcieniu pomarańczy i czerwieni. Po wyschnięciu farby wycięłam pomalowane środki.
Brzeg po wewnętrznej części pomalowanej "marchewki" pomalowałam klejem i przykleiłam bibułę niepociętą stroną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz