Agnieszka przypomniałam sobie o swoich
instrumentach drewnianych przy okazji denerwując co poniektórych domowników.
W pamięci miałam, że jeszcze nie robiłyśmy instrumentów
same a chciałam Pokazać Agnieszce eksperyment z wodą i szklankami.
Nadarzyła się ku temu okazja więc przygotowałam kilka
takich samych szklanek i wlałam wodę (do każdej inna ilość). Tak przygotowany „instrument”
zaprezentowałam Agnieszce.
Najpierw wykorzystując swoje pałeczki do bębenka
wydobyła dźwięki ze szklanek, ku jej zdziwieniu każda szklanka wydała inny dźwięk.
Teraz przyszedł czas na poeksperymentowanie przez
samą Agę, zaczęła dolewać wodę do szklanek i sprawdzać jakie dźwięki wydają w
zależności od ilości dolanej wody.
Potem poszły w ruch miski a skończyło się jak
zwykle na długiej zabawie wodą i powodzi w kuchni u babci i dziadka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz