Po kilku spacerach nazbieraliśmy sporo jesiennych darów, kasztanów, żołędzi, patyczków, kory czy liści. Robiliśmy już ludziki z kasztanów i żołędzi, ale i tak sporo ich zostało.
Wykorzystaliśmy je do kolejnej jesiennej dekoracji. Zanim się jednak za to zabraliśmy przygotowaliśmy grzybki z wytłoczek po jajkach.