Pamiętacie nasz cykl życia fasoli, który prezentowałam przed wakacjami? Dla przypomnienia link do posta - KLIK
Agnieszce taka nauka bardzo się spodobało i chciała jeszcze. Na jednej anglojęzycznej stronie znalazłam plik do pobrania z cyklem życia robaczków i niektórych zwierząt, ink do oryginału - KLIK
Z języków obcych jestem raczej słaba, ale z pewną pomocą translatora google udało mi się zrobić wersję dla mojej Zmorki.
Bardzo jej się te plansze spodobały, a w wakacje była niejedna okazja aby niektóre cykle życia zaobserwować w przyrodzie.
- Strona Główna
- samo życie
- reportaże
- tutoriale
- kulinaria
- praca
środa, 29 sierpnia 2018
wtorek, 28 sierpnia 2018
Podwodny świat z klamerek i nie tylko - szablon do druku
Zainspirowana podobnym motywem znalezionym na pinterest postanowiłam zrobić takie podobne.
Agnieszce najbardziej spodobał się rekin, zażyczyła sobie takiego jedzącego nurka a nie jakieś rybki :)
Agnieszce najbardziej spodobał się rekin, zażyczyła sobie takiego jedzącego nurka a nie jakieś rybki :)
wtorek, 21 sierpnia 2018
Kaktusy z kamieni
To pierwsze nasze podejście do kaktusów, ale nie ostatnie. Obecnie suszą się kolejne kamyki, tym razem większe.
Puki co mamy dekoracje z mniejszych kamyków w małych eleganckich doniczkach.
Puki co mamy dekoracje z mniejszych kamyków w małych eleganckich doniczkach.
czwartek, 16 sierpnia 2018
Abstrakcja na płótnie - eksperymencik z farbami i klejem do decoupage
Widziałam takie prace na filmikach na youtube i zachciało mi się stworzyć swoje. Nie wiem jakich oni tam farb używają że są takie rzadkie, ale moje akryle dały radę choć wymagało to ode mnie więcej cierpliwości.
poniedziałek, 13 sierpnia 2018
Aktualności Wampirkowe 2/2018
Z lekkim poślizgiem, ale udostępniam kolejną gazetkę przeze mnie złożoną (z kosmetycznymi poprawkami zrobionymi przez koleżankę gdy ja się urlopowałam)
Zabrze Kopalnia Królowa Luzia - trasa rodzinna
Aga zaliczyła już z nami podziemia, jaskinie i bunkry. DO
kopani zabraliśmy ją po raz pierwszy.
Na pierwszy rzut poszła trasa rodzinna na kopalni Królowa
Luiza. Tam nie schodzi się głęboko, raptem na 10 metrów.
My już parokrotnie byliśmy na kopalni Guido w Zabrzu i będąc
na tej wycieczce z córką czułam swego rodzaju Déjà vu.
Przewodnicy chyba tego samego tekstu uczą się i mówią ten sam na każdej
kopalni.
A szkoda, myślałam że trasa rodzinna będzie bardziej atrakcyjna
przez wzgląd na dzieci (w tej wycieczce udział brać mogą dzieci od 3 lat). Aga
się trochę wynudziła i chyba nie tylko ona jedna sądząc po zachowaniu dzieci.
Najlepszą atrakcją (co widać po minie córci) była
przejażdżka kolejką.
czwartek, 9 sierpnia 2018
Akwarium z talerzy jednorazowych
Aga bardzo była rozżalona, że nie udało nam się wejść do akwarium gdyńskiego. Aby trochę złagodzić to rozżalenie zaproponowałam jej stworzenie własnych rybek.
środa, 8 sierpnia 2018
Reaktywacja trampek
Przed urlopem kupiłam białe trampki za parę złotych. Wygodne, idealne na zwiedzanie. Białe po jakiś czasie zrobiły się szare, żadne pranie czy odplamianie niewiele pomogło.
Postanowiłam je reaktywować, bo wygodne i żal mi ich było.
W domu mam jeszcze farby do tkanin, kiedyś z Agą malowałyśmy poduszkę - KLIK.
A ja sama reaktywowałam jej kiedyś poplamione leginsy, o tym tutaj - KLIK
Sporo farb mi zostało po tych pracach i teraz były jak znalazł. Musiałam tylko dokupić cienkopis do tkanin i byłam gotowa do pracy.
Postanowiłam je reaktywować, bo wygodne i żal mi ich było.
W domu mam jeszcze farby do tkanin, kiedyś z Agą malowałyśmy poduszkę - KLIK.
A ja sama reaktywowałam jej kiedyś poplamione leginsy, o tym tutaj - KLIK
Sporo farb mi zostało po tych pracach i teraz były jak znalazł. Musiałam tylko dokupić cienkopis do tkanin i byłam gotowa do pracy.
wtorek, 7 sierpnia 2018
Jak zrobić nakładkę bokeh na obiektyw
Od jakiegoś czasu moje obowiązki zawodowe poszerzyły się o fotografię, a ponieważ zawsze lubiłam robić zdjęcia to ta alternatywa bardzo mi się spodobała. Cały czas staram się dokształcać i robić coraz lepsze zdjęcia.
W ten sposób natknęłam się na zdjęcia z pięknym rozmyciem tła, które zwie się bokeh.
Nie trwało długo abym sama takie robiła.
Może zacznę od tego aby wyjaśnić co to jet bokeh:
Bokeh (wym. boke) to transliteracja japońskiego słowa bo-ke lub boke oznaczającego rozmycie, opisującego w fotografii sposób oddawania nieostrości obiektów znajdujących się poza głębią ostrości. Końcówkę "h" dodano w 1996 roku w celu zbliżenia jego angielskiej wymowy do dwu sylabowej wymowy japońskiej". Standardowo jasne obiekty rozmywają się w kształt otworu przysłony. Im więcej listków przysłony, tym otwór bardzie przypomina koło.
W ten sposób natknęłam się na zdjęcia z pięknym rozmyciem tła, które zwie się bokeh.
Nie trwało długo abym sama takie robiła.
Może zacznę od tego aby wyjaśnić co to jet bokeh:
Bokeh (wym. boke) to transliteracja japońskiego słowa bo-ke lub boke oznaczającego rozmycie, opisującego w fotografii sposób oddawania nieostrości obiektów znajdujących się poza głębią ostrości. Końcówkę "h" dodano w 1996 roku w celu zbliżenia jego angielskiej wymowy do dwu sylabowej wymowy japońskiej". Standardowo jasne obiekty rozmywają się w kształt otworu przysłony. Im więcej listków przysłony, tym otwór bardzie przypomina koło.
poniedziałek, 6 sierpnia 2018
Wieża z kamieni, czyli co robić nad rzeką
Będąc nad rzeka w Ustroniu główna atrakcja jest łapania rybek, ale znajdzie się też
czas na szukanie kamieni o różnych kształtach.
Jest poszukiwanie kwadratów, trójkątów (to najtrudniejsze ale się udaje jakiś znaleźć), owali czy prostokątów. Ostatnio znalazła się też jedna rączka
Kolejne zadanie to wieża z kamieni względnie płaskich.
I kto ułoży większą wieżę zanim się ona zawali.
Jest poszukiwanie kwadratów, trójkątów (to najtrudniejsze ale się udaje jakiś znaleźć), owali czy prostokątów. Ostatnio znalazła się też jedna rączka
Kolejne zadanie to wieża z kamieni względnie płaskich.
I kto ułoży większą wieżę zanim się ona zawali.
Mini Tour de Pologne w Katowicach
Aga w tym roku mogła startować w paradzie rowerowej z racji wieku i tego, że nauczyła się jeździć na rowerze.
Nauczyła się jakieś dwa miesiące temu dlatego zapisaliśmy ją na trasę katowicką, krótszą o połowę od tej w naszym mieście - Zabrzu.
Jak tylko córcia dowiedziała się o takiej inicjatywie, i że ją zapisałam od razu zaczęła ćwiczyć na rowerze i liczyć dni do tego wydarzenie.
Nauczyła się jakieś dwa miesiące temu dlatego zapisaliśmy ją na trasę katowicką, krótszą o połowę od tej w naszym mieście - Zabrzu.
Jak tylko córcia dowiedziała się o takiej inicjatywie, i że ją zapisałam od razu zaczęła ćwiczyć na rowerze i liczyć dni do tego wydarzenie.
niedziela, 5 sierpnia 2018
Nie lubię bo nie jem
Wczoraj na śniadanie zrobiłam, pierwszy raz zresztą, cynamonowe tosty z
chałki. Do tego do wyboru był dżem z brzoskwiń (przez babcie robiony) i
miód do wyboru.
Aga na to wszystko patrzy i mówi:
- od lat tego nie jem to znaczy, że tego nie lubię.
Aga na to wszystko patrzy i mówi:
- od lat tego nie jem to znaczy, że tego nie lubię.
piątek, 3 sierpnia 2018
15 propozycji na zabawy z wodą w roli głównej
Za oknem mamy piękne lato. Aż się prosi o wodne szaleństwo. My z tego skrzętnie korzystamy, zwłaszcza że Aga wszelkie zabawy z wodą uwielbia.
Zapraszam do zabawy razem z nami i podsuwam kilka ciekawych pomysłów oraz eksperymentów z wodą w roli głównej:
Zapraszam do zabawy razem z nami i podsuwam kilka ciekawych pomysłów oraz eksperymentów z wodą w roli głównej:
Przelewanie wody, sprawne paluszki - wodne szaleństwo
Przelewanie wody:
Zabawa fajna do zabaw w grupie, ale w pojedynkę też jest niezła.
Za córcią ustawiłam miskę, a Agnieszka dostała słoik (to złapałam jako pierwsze choć kubek czy inne naczynie też będzie dobre)
Jej zadaniem było przelać wodę do miski stojącej za nią nie patrząc. Zadaniem było napełnienie miski więc trochę się musiała na przelewać nie patrząc a nie zawsze udało jej się trafić.
Gdyby miała towarzystwo do zabawy to ustawienie byliby w rządku a wodę przelewali by nie do miski a do kubka trzymanego przez osobę stojącą za sobą)
Zabawa fajna do zabaw w grupie, ale w pojedynkę też jest niezła.
Za córcią ustawiłam miskę, a Agnieszka dostała słoik (to złapałam jako pierwsze choć kubek czy inne naczynie też będzie dobre)
Jej zadaniem było przelać wodę do miski stojącej za nią nie patrząc. Zadaniem było napełnienie miski więc trochę się musiała na przelewać nie patrząc a nie zawsze udało jej się trafić.
Gdyby miała towarzystwo do zabawy to ustawienie byliby w rządku a wodę przelewali by nie do miski a do kubka trzymanego przez osobę stojącą za sobą)
czwartek, 2 sierpnia 2018
Świeczki w puszkach po kukurydzy
Tym razem świeczki na balkon lub do ogródka. Dają naprawdę dużo światła, a dzięki grubszym knotom płomień jest duży i pięknie wygląda nawet gdy świeczka jest na wykończeniu.
środa, 1 sierpnia 2018
Słonecznik
Zapytałam Agnieszkę czy chce robić ze mną kwiatki, a dokładniej słoneczniki.
Pokazałam jej słoneczniki na zdjęciu, choć ona dobrze zna te kwiatki, ale w ramach przypomnienia dostała zdjęcie:)
Wyciągnęłam różnego rodzaju papier (brystol, tektura falista, bibuła)
Powiedziałam jak ja chcę zrobić taki kwiatek i zapytałam czy też taki zrobi. Pogłówkowała chwilkę i poleciała do łazienki.
Pokazałam jej słoneczniki na zdjęciu, choć ona dobrze zna te kwiatki, ale w ramach przypomnienia dostała zdjęcie:)
Wyciągnęłam różnego rodzaju papier (brystol, tektura falista, bibuła)
Powiedziałam jak ja chcę zrobić taki kwiatek i zapytałam czy też taki zrobi. Pogłówkowała chwilkę i poleciała do łazienki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)