Z wizytą przyjechała do nas moja ciocia,
mieszkająca w Aleksandrowie Kujawskim. Zabraliśmy ją na rodzinna
wycieczkę najpierw do Kopalni Guido a później na Zamek w Ogrodzieńcu.
Na zamku Agnieszka postanowiła być naszym niepisanym przewodnikiem i poszła pierwsza a raczej pobiegła szlakiem :)
Oj przegoniła nas ta nasza Zmorka po zamku.
Zwiedzanie odbyło się perszingiem, od zakręconych schodów aż w głowie
się kręciło ... wszystkim oprócz Agnieszki :) Na szczęście wytchnąć było
nam dane podczas pokazów rycerskich, które w ten weekend (5-6 sierpnia 2017 r.) się odbywały.
A na zakończenie tor saneczkowy i
tylko ekstremalna prędkość wywoływała uśmiech na ustach mojej pociechy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz