W niedzielę wybraliśmy się z Agnieszką na I Siemianowickie
Polowanie na Pisanki. Organizatorem był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w
Siemianowicach Śląskich ale całą masę roboty wspaniale wykonała Betina Bober
(Beti Bloguje)
W parku miejskim zostało sprytnie schowanych 500 małych
styropianowych jajeczek fantazyjnie pokolorowanych.
Drużyn było bodajże 74 w składzie nie większym niż 4 osoby i
w każdej musiały być dzieci. W końcu to zabawa dla nich. No niektórym rodzicom
ta informacja umknęła i zamiast zabawy była rywalizacja.
Trochę to naszej Agnieszce zabawę popsuło, ale 5 jajeczek
znalazła z czego była bardzo dumna i szczęśliwa (nie wszystkie dzieci miały tyle
szczęścia).
A na koniec pyszny bigosik i ciepła herbatka.
trzeba się posilić przed polowaniem |
przerwa na przytulanko do rzeźby |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz